Neckermann zgodnie z planem
W atrakcyjnie zapowiadającym się IV Memoriale Zdzisława Ambroziaka siatkarze Neckermanna AZS-u Politechniki Warszawskiej będą mieli świetną okazję sprawdzenia swoich umiejętności.
Od piątku do niedzieli w Arenie Ursynów spotkają się z Domexem Tytanem AZS-em Częstochowa, wicemistrzem Polski Asseco Resovią Rzeszów oraz mistrzem kraju PGE Skrą Bełchatów.- Całe przygotowania przebiegają zgodnie z planem i zmierzają w dobrym kierunku. Drużyna spisuje się coraz lepiej - powiedział trener Neckermanna AZS-u Politechniki Warszawskiej Radosław Panas. - Wzięliśmy udział w dwóch turniejach w Ełku i Krośnie i rozegraliśmy jeden treningowy sparing w Bełchatowie. W sumie było siedem meczów, w czasie których wszyscy zawodnicy mieli okazję zaprezentowania swoich umiejętności. Każdy element został przećwiczony wielokrotnie, każdy z graczy otrzymał szansę. Chłopcy mogli poczuć się potrzebni dla zespołu.
Jak podkreśla trener warszawskiej drużyny mecze sparingowe dały dużo pożytecznego materiału do analizy. - Skład wyjściowej szóstki praktycznie już mam - mówi Radosław Panas. - W grach kontrolnych dużo było zmian, drużyna grała w różnych zestawieniach.
Przygotowania do sezonu przebiegają również pod kątem analizy gry rywali w pierwszych kolejkach PlusLigi - Jastrzębskiego Węgla, Olsztyna, Częstochowy. - Po rozegraniu kilku spotkań w ekstraklasie łatwiej będzie z dostępem do materiału dotyczącego kolejnych drużyn - powiedział trener warszawskiej drużyny. - Na razie skupiamy się na najbliższych rywalach. Na razie zapraszamy kibiców do Areny Ursynów. Turniej zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Zobaczymy mistrzów Europy oraz kilku innych świetnych zawodników.
Jak mówi trener Panas najbliższy sezon może wykreować wielkie gwiazdy. - Szanse stania się wielkimi postaciami PlusLigi mają np. brazylijski rozgrywający Redwitz i białoruski przyjmujący Achrem - mówi warszawski szkoleniowiec. - W meczach Resovii obaj pokazali swoje nieprzeciętne możliwości. Graczami dużego formatu mogą być Brazylijczycy z Olsztyna. Oczywiście wiele oczekujemy po Pawle Abramowie, który na razie w sparingach nie nie mógł z powodu kontuzji zaprezentować gamy swoich umiejętności. Powrót do listy