Neven Majstorović: w Radomiu czułem się jak w domu!
- Nie mogłem wyobrazić sobie lepszego miejsca niż Radom, by zagrać po raz pierwszy za granicą. - powiedział Neven Majstorović, libero Cerradu Czarnych Radom, podsumowując grę radomskiej drużyny oraz swój pobyt w Polsce.
PLUSLIGA.PL: Jaki był miniony sezon w Czarnych Radom?
NEVEN MAJSTOROVOĆ: To bardzo dobry sezon w naszym wykonaniu. Mieliśmy niespodziewanie dobry start, kiedy po początkowej przegranej z Zaksą 2:3, wygraliśmy pięć meczów z rzędu. W drugiej części sezonu graliśmy na najwyższym poziomie, który byliśmy w stanie osiągnąć i zajęliśmy szóste miejsce. Myślę, że drużyny, które zajmują miejsca przed nami mają większe budżety oraz wielu zawodników, grających na najwyższym poziomie.
Jak czułeś się w tej drużynie?
NEVEN MAJSTOROVOĆ: Nie mogłem wyobrazić sobie lepszego miejsca niż Radom, by zagrać po raz pierwszy za granicą. Atmosfera w drużynie była wspaniała, czułem się tam jak w domu po zaledwie kilku tygodniach. Ogromnie dziękuję wszystkim zawodnikom, członkom sztabu oraz każdemu, kto z nami współpracował. Kibice również sprawiali, że czułem się bardzo dobrze, dali całej drużynie wiele wsparcia i pasji. Myślę, że nam udało się za to podziękować dobrą grą.
Jak układała się współpraca z Raulem Lozano?
NEVEN MAJSTOROVOĆ: Mój agent powiedział mi, że Raul będzie trenerem w Radomiu i uznałem, że to wspaniała okazja dla mnie, by poprawić moje siatkarskie umiejętności. Kiedy byłem młodszy, oglądałem Raula jako trenera reprezentacji Polski. Jest bardzo doświadczonym trenerem i praca z nim była przyjemnością.
Więc wybrałeś Radom ze względu na Lozano?
NEVEN MAJSTOROVOĆ: W październiku, nie miałem zbyt wielu propozycji gry, miałem ważny kontrakt z Partizanem Belgrad. Dowiedziałem się, że jest możliwość bym grał w PlusLidze. Pomyślałem, że przyjście tutaj będzie dobrą decyzją, bo jest to jedna z najlepszy lig na świecie. Dla każdego zawodnika przyjemnością jest przyjazd do Polski gra w PlusLidze. Kiedy usłyszałem, że trenerem zespołu jest Raul Lozano to była tylko kolejna dobra wiadomość dla mnie.
Myślałeś wcześniej, żeby spróbować swoich sił w PlusLidze?
NEVEN MAJSTOROVOĆ: Dowiedziałem od kolegów z reprezentacji, który mieli okazję tutaj grać, że polska liga jest jedną z najlepszych, prezentuje bardzo wysoki poziom. Wiedziałem, że muszę być skupiony na każdym meczu i że tutaj nie ma łatwych spotkań. Tutaj by wygrać spotkanie należy dać z siebie maksimum.
Zgaduję, że nasz język mógł być dla Ciebie problemem? Myślałeś, żeby zacząć naukę polskiego?
NEVEN MAJSTOROVOĆ: Początkowo było mi bardzo trudno. Raul mówił po hiszpańsku, tłumacz przekazywał to po polsku, ja tego nie rozumiałem. To było dla mnie odrobinę przerażające. Jednak przez ten czas wiele się nauczyłem, bardzo dużo rozumiem. Myślę, że jeśli zostanę tutaj jeszcze rok będę mógł zacząć mówić po polsku.
Współpracujesz zarówno z Raulem Lozano, jak i Nikolą Grbiciem. Jak porównałbyś obu szkoleniowców?
NEVEN MAJSTOROVOĆ: To bardzo trudne by porównać tych dwóch trenerów. Nikola ma zupełnie inne metody trenowania, jest włoskim typem trenera, bardzo skupia się na szczegółach naszej gry. Z Raulem pracujemy bardzo dużo i ciężko. Są różni, ale obaj są wspaniałymi szkoleniowcami i od obu mogę się wiele nauczyć.