Nicolas Uriarte: stawiam na piękny mecz i 3:2 dla nas!
Rozgrywający PGE Skry Bełchatów nie znalazł się składzie drużyny Julio Velasco, która walczy na igrzyskach w Rio, jednak teraz mocno trzyma kciuki za swoją reprezentację. Wierzy, że dziś jest w stanie sprawić kolejną niespodziankę w meczu z Polską.
PLUSLIGA.PL: Pańska reprezentacja świetnie zaczęła turniej siatkarski na igrzyskach, pokonując Rosję i Iran. Jest pan zaskoczony?
NICOLAS URIARTE: Nie, to po prostu oznacza, że w ostatnim czasie zrobiła postęp jako zespół, drużyna. Grają bardzo dobrze i o ile w ostatnich sezonach bardzo trudno nam było wygrywać z taką ekipą, jak Polska, o tyle myślę że tym razem nasza reprezentacja ma spore szanse na sukces. Jesteśmy blisko światowej czołówki.
Pamiętam, jak kilka lata temu wielu ekspertów wróżyło waszej drużynie świetlaną przyszłość. Nadszedł wreszcie wasz czas?
NICOLAS URIARTE: Tak było, ale teraz piszemy zupełnie nową historię. Dla naszej drużyny bardzo ważne jest, by była w stanie wytrzymać rywalizację z najlepszymi, utrzymać poziom z meczu przeciwko Rosji czy Iranu.
Miał pan okazję pogratulować dobrej formy swemu przyjacielowi i byłemu koledze z PGE Skry Facundo Conte?
NICOLAS URIARTE: Ostatnio nie mieliśmy czasu na rozmowę, oni teraz grają niezwykle ważne mecze. Ale rozmawialiśmy kilka tygodni temu, gdy dopiero wyjeżdżali na igrzyska. Wiem, że w drużynie panuje dobra atmosfera, chłopaki czują się dobrze, a na igrzyska jechali z wielkim entuzjazmem. I teraz go pokazują.
Pan nie znalazł się w kadrze na ten ważny turniej. Co się stało? Nie żałuje pan?
NICOLAS URIARTE: Oczywiście, że teraz dla mnie to dziwne, nieprzyjemne uczucie, że mnie tam nie ma z chłopakami. To jest naturalne, że gdy oglądasz tak wielki turniej, to chcesz być jego częścią. Ale nie narzekam, stało się jak się stało, a ja skupiam się na moich przygotowaniach do kolejnego sezonu PlusLigi. Mam nadzieję, że mojej Argentynie pójdzie w Rio jak najlepiej!
Jaki będzie dziś wynik?
NICOLAS URIARTE: Muszę powiedzieć, że moi wygrają! (śmiech). Na pewno zapowiada się bardzo wyrównany mecz. Spodziewam się, że może być tie-break i że to my go wygramy!