Nicolas Zerba: To duży zaszczyt grać w PlusLidze
- PlusLiga to jedne z najmocniejszych rozgrywek na świecie, a polski finał Ligi Mistrzów to dla kibiców szaleństwo - uważa Nicolas Zerba, argentyński środkowy PSG Stali Nysa, która w pierwszym meczu play-off przegrała 0:3 z Asseco Resovią w Rzeszowie.
PLUSLIGA.PL: Mimo porażki 0:3 w pierwszym meczu play-off z Asseco Resovią możecie być podbudowani dobrą postawą w trzecim secie, w którym prowadziliście już 21:16?
Nicolas Zerba, argentyński środkowy PSG Stali Nysa: Mieliśmy swoje szanse w tym meczu. Myślę, że prezentowaliśmy dobrą siatkówkę, ale rywale również. W decydujących momentach detale decydowały o tym, że to oni wygrywali najważniejsze akcje.
PLUSLIGA.PL: Przyjeżdżając do Rzeszowa liczyliście na to, że jesteście w stanie sprawić niespodziankę i pokonać Asseco Resovię, niezależnie od tego co działo się w rundzie zasadniczej?
Oczywiście, że tak. Owszem, w Rzeszowie gra się trudno, a rywale mają bardzo mocną drużynę. Dla nas faza play-off jest jednak wyjątkowa i ważna. Grając z takim rywalem jak Asseco Resovia nie jest łatwo o zwycięstwo, ale w każdym meczu mamy swoje szanse.
PLUSLIGA.PL: Czy fakt, że przystępujecie do rundy play-off z ósmego miejsca, a dla klubu z Nysy już sam awans do tej fazy jest sukcesem, powoduje, że możecie grać bez presji i na luzie?
- Nie do końca, bo nasza drużyna zawsze chce wygrywać. To nie jest kwestia odczuwania presji czy jej braku... Tutaj każdy chce wygrać, więc każdy odczuwa rangę tych spotkań. Owszem, w tym pierwszym meczu rywale pokazali się z lepszej strony i zasłużenie wygrali 3:0, ale to nie znaczy, że już się poddaliśmy. My też chcemy wygrać i postaramy się zrobić wszystko, żeby swoją dobrą grą zasłużyć na zwycięstwo.
PLUSLIGA.PL: Sobotni mecz może mieć inne oblicze niż piątkowy?
- Z pewnością liczymy na kompletnie inny scenariusz i przebieg meczu numer dwa, tak żeby wynik był na naszą korzyść.
PLUSLIGA.PL: Czerpie pan radość z gry w PlusLidze?
- Tak, bardzo mi się podoba gra w Polsce. Dla mnie to są jedne z najmocniejszych rozgrywek na świecie. To duży zaszczyt grać w PlusLidze i jestem z tego powodu szczęśliwy.
PLUSLIGA.PL: Gra w PlusLidze jest wymagająca? Czy coś szczególnie stanowi dla pana problem?
- Może nie problem, ale na pewno rywalizacja w PlusLidze jest trudna, bo poziom siatkówki jest naprawdę dobry. Liga jest profesjonalna. Patrząc od strony zawodnika, bardzo dobrze pracuje się w takich warunkach i miło się tu gra.
PLUSLIGA.PL: Fakt, że dwa czołowe zespoły PlusLigi zagrają w finale Ligi Mistrzów to dodatkowy prestiż dla rozgrywek w Polsce?
- Tak, to niesamowita sprawa i świetny wynik zarówno dla Jastrzębia, jak i dla ZAKSY. Dla kibiców w Polsce to szaleństwo.
Powrót do listy