Nie lekceważyć rywala
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odniosła w PlusLidze trzy zwycięstwa. Zespół trenera Krzysztofa Stelmacha zebrał już sporo pochwał. W następnej kolejce spotka się z Jadarem Radom. Robert Szczerbaniuk przestrzega przed lekceważeniem teoretycznie słabszego rywala.
- Co o meczu i postawie swojej drużyny sądzi kapitan ZAKSY? - Nie jestem do końca zadowolony ze swojej gry. Ale cieszę się ze zwycięstwa. Mój zespół był na tyle zdeterminowany i skoncentrowany, że zdołaliśmy wywieźć z Gdańska 3 punkty. - Kogo możesz wyróżnić w swojej drużynie i za co, oczywiście poza Kubą? - Kuba zagrał nie najgorzej, ale jego bym nie wyróżniał, to taki zawodnik od czarnej roboty (śmiech). Pochwaliłbym Wojtka za dobrą grę (przyp. Kaźmierczak) i Kamila za dobrą zmianę. Dodatkowo Michała Masnego za pomyślunek i mądre prowadzenie zespołu. Ale Kamil i Wojtek to dwie osoby które przyczyniły się do zwycięstwa. - W pierwszej kolejce wygraliście z Resovią, co zostało odebrane jako niespodzianka. Czy Wy sami też do tego tak podchodzicie czy też zupełnie odwrotnie. Wygraliście dzięki swojej grze, a nie tylko i wyłącznie przez błędy teoretycznie silniejszego zespołu? - Ciężko powiedzieć. Zagraliśmy świetne spotkanie, na dobrym poziomie. Może to zaskoczyło Rzeszów. Może nie byli przygotowani na to, że przyjedzie ZAKSA i postawi tak wysoko poprzeczkę. Myślę, że zadecydowała o tym nasza dobra gra. Aczkolwiek z Bydgoszczą już tak dobrze to nie wyglądało. A dzisiaj nie było najgorzej (śmiech). - Następny mecz rozegracie z Jadarem, który na dzień dzisiejszy zdaje się być najsłabszym zespołem w PlusLidze. Czy podejdziecie do tego spotkania na luzie, czy jednak z innym nastawieniem, że nawet z takim przeciwnikiem można stracić punkty? - Bydgoszcz też niby formą nie błyszczała, ale przyjechała do nas i postawiła nam trudne warunki. Także nie będziemy lekceważyć przeciwnika i postaramy się wygrać jak najszybciej. Wyjdziemy skoncentrowani i zdeterminowani, szczególnie ze gramy u siebie. - Gdańsk jest nowym miastem na siatkarskiej mapie Polski jeśli chodzi o PlusLigę. Jak Ci się tutaj podoba? Byliście gdzieś z zespołem? - W sumie to było tylko: hotel, hotel, plaża (Brzeźno), hotel, choć nie wypadło najgorzej. Ale Gdańsk nocą - może przy następnej okazji (śmiech). (siatkowka.trefl.com.pl)
Powrót do listy