Nie taki początek sezonu wyobrażano w Olsztynie
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w dwóch dotychczasowych meczach wygrali tylko dwa sety. W sobotę staną przed szansą na odniesienie pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Rywalem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur będzie GKS Katowice. Początek o godz. 17:30. Bilety wciąż są dostępne!
Nie taki początek sezonu wyobrażali sobie siatkarze oraz fani Indykpolu AZS Olsztyn. Zespół prowadzony przez Javiera Webera, uległ w dwóch pierwszych kolejkach: Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębskiemu Węglu (oba spotkania po 1:3). Mimo porażek, postawa siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn podczas wyjazdowego spotkania z Jastrzębskim Węglem, była już znacznie lepsza niż na inauguracji sezonu z Mistrzem Polski.
– Jeśli porównanym te dwa spotkania z meczami towarzyskimi, to można zauważyć, że wykonaliśmy krok do przodu. To jest dla nas bardzo ważne. Trzeba też pamiętać o tym, że dopiero od półtorej tygodnia trenujemy w pełnym składzie – ja, Joshua czy Taylor, dotarliśmy bardzo późno. Zatem to normalne w pierwszych konfrontacjach, że wciąż szukamy zgrania. Czas gra jednak na naszą korzyść i powinno być coraz lepiej – mówi Robbert Andringa, kapitan Indykpolu AZS Olsztyn.
I dodaje: – Uważam, że przeciwko ekipie Jastrzębkiego Węgla bardzo dobrze zagrywaliśmy. Uważam, że mają oni jedną najlepszych formacji defensywnych w lidze. Zdobyliśmy 14 punktów na zagrywce i uważam to za bardzo dobry wynik. Graliśmy zdecydowanie lepiej w systemie blok-obrona, zwłaszcza w pierwszym secie.
Szansą na pierwsze zwycięstwo w sezonie, będzie sobotnie spotkanie przed własną publicznością z GKS Katowice (godz. 17:30). Podopieczni trenera Grzegorza Słabego na inaugurację sezonu ulegli ekipie Jastrzębskiego Węgla (0:3), a w drugiej kolejce pokonali faworyzowany zespół Projektu Warszawa w czterech setach.
W ekipie trenera Grzegorza Słabego doszło do niewielkich zmian kadrowych. W zespole pozostali m.in. Jakub Jarosz, Jakub Szymański, Gonzalo Quiroga czy dobrze znany kibicom w Olsztynie – Bartosz Mariański, Piotr Hain czy Tomas Rousseaux. Do ekipy ze Śląska dołączyli natomiast Georgi Seganov czy reprezentant AZS UWM Olsztyn – Wiktor Mielczarek.
W bezpośrednich starciach górą są siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn – 8:6. W minionym sezonie Iława była szczęśliwa dla akademików z Kortowa, którzy zwyciężyli 3:2. Jaki cel stawiają sobie siatkarze z Olsztyna przed sobotnim meczem? – Musimy wykonać po prostu kolejny krok do przodu. W czwartek odbyliśmy dwa treningi, gdzie poprawiliśmy małe detale. W sobotę musimy zagrać lepiej niż podczas ostatniego spotkania – kończy Robbert Andringa.
Kto wygra pojedynek atakujących – Karol Butryn czy Jakub Jarosz? Który rozgrywający poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa – Joshua Tuaniga czy Georgi Seganov? Który ze środkowych zdobędzie więcej punktów blokiem – Taylor Averill czy Piotr Hain? Czy siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn odniosą pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością w tym sezonie?
Spotkajmy się w Iławie w sobotę o godzinie 17:30. Bilety w cenie 30 i 20 złotych (ulgowe) dostępne wyłącznie na indykpolazs.pl/bilety. Bilety ulgowe przysługują wyłącznie dzieciom i młodzieży do 26 roku życia.