Niedziela z PlusLigą: Aluron Virtu CMC Zawiercie - PGE Skra Bełchatów 3:1
Aluron Virtu CMC Zawiercie pokonał PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:21, 20:25, 25:20, 25:14) w meczu 22. kolejki PlusLigi. MVP Marcin Waliński. Dzisiejszą wygraną zawiercianie mocno zaakcentowali swoje aspiracje do czołowej ósemki.
Dziewięciokrotny mistrz Polski nie wywiózł jeszcze z Zawiercia choćby punktu. W niedzielę podobnie jak we wcześniejszych przypadkach goście będą faworytem. Ekipa Michała Mieszko Gogola rywalizuje z Jastrzębskim Węglem o trzecie miejsce w tabeli, podczas gdy żółto-zieloni walczą o miejsce w fazie play off. – Obserwując ostatnie spotkania Bełchatowa, grają bardzo równą, solidną i dokładną siatkówkę. Ciężko będzie oczekiwać jakichś błędów z ich strony. Musimy zagrać podobnie jak z Jastrzębiem, niekonieczne patrzeć na tablicę wyników, tylko walczyć o każdą piłkę i szukać swojej szansy. – mówi środkowy gospodarzy Patryk Czarnowski.
Seta rozpoczął i zakończył as Malinowski. Zawodnik ten popisał się jeszcze zagrywkami i w sumie miał ich cztery punktowe. Gospodarze rozegrali dobrą partię, mając praktycznie przez cały czas minimalną przewagę. W końcówce po kiwce Kłosa było już tylko 20:19 dla Aluronu Virtu CMS. Jednak w decydujących akcjach zawiercianie byli zdecydowanie lepsi.
W drugiej partii bełchatowianie szybko przejęli inicjatywę. Od stanu 7:7 zdobyli cztery punkty i do końca seta dyktowali warunki. Prowadzili już 24:16. Gra gospodarzy posypała się, mocno w porównaniu z pierwszą partią spadło przyjęcie. Pewny atak Wlazłego zakończył ten fragment spotkania.
Gospodarze we własnej hali czuli się jednak bardzo dobrze i pokazali to w kolejnym secie. Choć świetnie blokował Jakub Kochanowski, to Mateusz Malinowski i Marcin Waliński byli wyjątkowo skuteczni. PGE Skra nie mogła znaleźć recepty na ich ataki, nawet gdy na boisko wszedł Milad Ebadipour. Aluron Virtu CMC wygrał seta 25:20 i był już pewny co najmniej punktu w tym spotkaniu.
Czwarta partia tylko potwierdziła, że hala w Zawierciu nieprzypadkowo jest nazywana Jurajską Twierdzą. Aluron Virtu CMC czuł się jak ryba w wodzie: doskonale przyjmował i kończył ataki. PGE Skra robiła, co mogła, ale niestety... Gospodarze tego dnia byli wyraźnie lepsi i zasłużenie wygrali 3:1.
Statystyki: http://www.plusliga.pl/games/id/1100604.html#stats