Niedziela z PlusLigą: AZS Częstochowa - Łuczniczka Bydgoszcz 3:2
AZS Częstochowa pokonał Łuczniczkę Bydgoszcz 3:2 (20:25, 27:25, 21:25, 25:17, 15:11) w meczu czwartej kolejki PlusLigi. To pierwsze zwycięstwo Akademików w sezonie 2016/17. MVP spotkania został wybrany Paweł Adamajtis.
- Mam nadzieję, że uda się nam przełamać złą passę i przed własną publicznością zdobędziemy pierwsze ligowe punkty. Jak wszyscy wiedzą zwycięstwa budują dobrą atmosferę w zespole. Nikomu nie trzeba mówić jak bardzo potrzebujemy punktów - mówił przed niedzielnym meczem Konrad Buczek, rozgrywający AZS Częstochowa.
Michał Bąkiewicz pierwszą partię spotkania zdecydował się rozpocząć z Konradem Buczkiem na rozegraniu. Do stanu 12:12 zespoły toczyły równą grę. Następnie incjatywę przejęli goście. Mocna i odrzucająca zagrywka Patryka Szczurka dała bydgoszczanom prowadzenie 19:12. Co prawda w końcówce gospdoarze odrobili kilka punktów, ale ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którzy wygrali do 20.
Porażka w pierwszym secie mobilizująco wpłynęła na Akademików. Zaczęli dużo lepiej przyjmować i atakować i co więcej wykorzystywać błędy przeciwników. Bydgoszczanie łatwo się nie poddali i doprowadzili do remisu 24:24. Ostatecznie nerwową końcówkę graną na przewagi na swoją korzyść roztrzygnęli częstochowianie (27:25). W tej części meczu warto podkreślić bardzo dobrą grę Rafała Szymury.
Dziesięciominutowa przerwa pozytywnie wpłynęła na grę podopiecznych Piotra Makowskiego, którzy bardzo dobrze zagrywali oraz utrzymywali wysoki poziom skuteczności w ataku. Świetnie w przyjęciu i ataku spisywał się Milan Katić.
Set numery cztery ograniczył się do gry tylko po jednej stronie siatki i należała ona do gospodarzy. Akademicy dominowali na parkiecie we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła i pewnie wygrali do 17. w polu serwisowym równych sobie nie miał Szymura i Stanisław Wawrzyńczyk.
Tie-break do stanu 5:5 był wyrównany. Widać było, że każdej z drużyn bardzo zależy na wygranej. Chwilę później serią dobrych zagrywek popisał się Katić i Łuczniczka Bydgoszcz objeła prowadzenie 8:6. AZS nie złożył broni. Po zamianie stron odrobił straty, zaczął dobrze czytać grę przeciwników na siatce i ustawiać szczleny blok 14:10. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa zdobył z prawego skrzydła Paweł Adamatis (15:11).
Analiza meczu pkt za pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=26588
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1040&mID=26588&Page=S
Powrót do listy