Niedziela z PlusLigą: Cerrad Enea Czarni Radom - Cuprum Lubin 2:3
Cerrad Enea Czarni Radom przegrali z Cuprum Lubin 2:3 (25:18, 25:21, 19:25, 22:25, 13:15) w meczu 22. kolejki PlusLigi. MVP Remigiusz Kapica. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka była to trzecia porażka w trzecim meczu w hali RCS-u.
Oba zespoły miały po tyle samo punktów - dziewiętnaście. Radomianie w poprzednim meczu sprawili ogromną sensację, pokonując na wyjeździe lidera Grupę Azoty Zaksę Kędzierzyn-Koźle 3:1. Z pewnością podopieczni trenera Jakuba Bednaruka zechcą kontynuować zwycięską serię.
Radomianie zaczęłi znakomicie. Szybko uzyskali przewagę. Było 5:0 po zatrzymaniu Marcina Walińskiego, a gdy Paweł Rusin obił blok mieliśmy wynik 10:5. Gospodarze grali dobrze i starali się powiększać prowadzenie co im się udawało. Pierwszą piłkę setową mieli przy stanie 24:15. Cuprum obroniło trzy kolejne. Trener Bednaruk poprosił o przerwę i po wznowieniu gry gospodarze zdobyli ostatni punkt.
Na samym początku drugiej partii kontuzji w momencie skoku do bloku doznał Daniel Gąsior. Atakujący był od razu opatrywany na boisku. Cerrad Enea Czarni prowadzili praktycznie cały czas, mocno naciskani przez rywali. Było m.in. 6:4, 14:12 oraz 16:12. W drugiej połowie partii przewaga radomian była już wyraźniejsza - 22:18. Gospodarze nie mieli problemu z jej utrzymaniem, a ostatni punkt zdobył Bartłomiej Lemański, akcentując swoją dobrą grę. Po dwóch setach miał zdobyte 9 pkt, w tym 2 bloki.
W pierwszej akcji zatrzymany został Michael Parkinson i kolejne wydarzenia na boisku były tak samo korzystne dla lubinian. Prowadzili oni m.in. 8:5 i 16:11. Ich przewaga ani przez moment nie podlegała dyskusji. Punktował Remigiusz Kapica, który po trzech partiach miał zdobyte 19 pkt. Ostatni punkt dla lubinian dał Berger, atakując w antenkę.
Losy czwartej partii rozstrzygnęły się od stanu 18:18. Zadecydowały właściwie trzy kolejne akcje. Najpierw mocno po skosie uedrzeył Kapica, następnie asa zaserwował Waliński i efektowny blok na Firszcie zakończył tę serię, po której gospodarze już tylko gonili wynik, a Cuprum miało piłki setowe od stanu 21:24. W tie breaku było ściganie lubinian. Gdy gości uzyskali przewagę 12:14, to już jej nie wypuścili z rąk.
Pkt po pkt: https://www.plusliga.pl/games/id/1101425.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.plusliga.pl/games/id/1101425.html#stats