Niedziela z PlusLigą: Trefl Gdańsk - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3
Trefl Gdańsk przegrał z Aluronem CMC Warta Zawiercie 1:3 (25:21, 18:25, 22:25, 22:25) w meczu drugiej kolejki PlusLigi. MVP Uroś Kovacević.
Trefl i Aluron CMC mierzyły się do tej pory ośmiokrotnie. Sześć razy wygrywał Trefl, a dwa razy zawiercianie. Obydwa zwycięstwa Aluronu CMC miały miejsce w sezonie 2018/2019, gdy gdańszczanie rywalizowali równolegle w PlusLidze i Lidze Mistrzów. Po zmianach kadrowych w Zawierciu zespół ten w tym sezonie może być jednak bardzo groźny. Tym bardziej gdańszczanom pomoże wsparcie żółto-czarnych kibiców. Publiczność wróci na ligowe starcia do ERGO ARENY po ponad rocznej przerwie spowodowanej pandemią. Już teraz wiadomo, że na trybunach zamelduje się co najmniej trzy tysiące osób, a sprzedaż biletów wciąż trwa.
– Pamiętam, że w moim pierwszym meczu w ERGO ARENIE wspierało nas ponad 5 tysięcy kibiców. Po ponad rocznym graniu przy zamkniętych trybunach mam ogromną nadzieję, że w niedzielę znów poczujemy tę moc i energię płynące od publiczności – mówi trener Michał Winiarski.
Początek meczu należał do gości, którzy prowadzili 8:4. Następnie gdańszczanie punkt po punkcie odrabiali straty i po błędzie na zagrywce i ataku Trefl wyszedł na prowadzenie 11:10. Długo oglądaliśmy wyrównaną grę. Po skończonym ataku Conte miesliśmy 18:18. Od tego momentu gospodarze uizyskali przewagę. Zdobyli trzy punkty z rzędu m.in. po punktowej zagrywce Kampy. Trefl spokojnie utrzymał prowadzenie i zasłużenie wygrał pierwszego seta.
W drugim secie mieliśmy zupełnie inny obraz gry. Od początku rozgrywał Miguel Tavares. Goście uzyskali wysoką przewagę m.in. 17:10, 21:13, choć na początku było 8:8. Skuteczność w ataku wyraźnie poprawili Facundo Conte i Uroś Kovacević. Pierwszy z nich zdobył w dwóch setach siedem punktów, drugi o swa więcej. Do tego osiem dołożył Dawid Konarski. Atak był mocną stroną Aluronu CMC Warty Zawiercie. Każdy element w drugiej partii uległ poprawie.
Od stanu 13:13 zawiercianie zdobyli cztery punkty, dwa po akcjach Kovacevicia. Trener Michał Winiarski poprosił o czas. Przerwa miała o tyle wpływ na grę, że Trefl wyrównał na 18:18. Dalej jednak goście mieli minimalną przewagę. Tavares mądrze kierował grą, Kovacević zdobył ostatni punkt, podkreślając swoją dobrą grę.
Wiktor Rajsner skończył tego seta i cały mecz. Goście odnieśli zasłużone zwycięstwo. Uroś Kovacević po raz drugi otrzymał statuetkę MVP. Zdobył 26 pkt.
Pkt po pkt: https://www.plusliga.pl/games/id/1101570.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.plusliga.pl/games/id/1101570.html#stats