Niemcy: na mistrzostwa świata bez Hübnera
Po spektakularnym zwycięstwie reprezentacji Niemiec nad mistrzami świata Brazylią 3:0 (25:17, 25:21, 25:19), Stefan Hübner zrezygnował z udziału we włoskim czempionacie. Uniemożliwiła mu to kontuzja – przewlekłe przeciążenie ścięgna czworogłowego.
- Szkoda, że nie będę mógł reprezentować barw narodowych we Włoszech. Nie byłyby to moje pierwsze mistrzostwa, więc nie jest to tak głębokie rozczarowanie – powiedział Hübner. Dwa miesiące temu, po rozmowie z trenerem Raulem Lozano, niemiecki siatkarz potwierdził swą gotowość i chęć do gry podczas włoskich rozgrywek. – Wspominałem jednak, że moje zdrowie może na to nie pozwolić. Z kontuzją zmagam się już od kilku lat. Podczas mistrzostw ryzyko jest zbyt wysokie. To długi i wyczerpujący turniej. Muszę myśleć także o grze w klubie. Czas do rozpoczęcia ligi wykorzystam na rehabilitację – dodał 35-letni siatkarz. – Cieszę się, że mogłem znaleźć się na zgrupowaniu kadry. Ćwiczyć razem z kolegami. Mogłem podzielić się z nimi swoim doświadczeniem. Może przyjadę do Włoch w roli kibica. Poza tym, mam tam jeszcze kilka spraw do załatwienia – zapowiedział.
Mimo zapowiedzianej absencji 227-krotnego reprezentanta Niemiec – zespół Raula Lozano w minionych spotkaniach radzi sobie bardzo dobrze. – Ostatnie mecze z reprezentacją Brazylii pokazały, że jesteśmy w wysokiej formie. Jedynym problemem może okazać się tylko utrzymanie takiego poziomu przez dłuższy czas. Nawet we wstępnej rundzie w Trieście będzie to bardzo ważne. Nasza drużyna ma potencjał, wierzy w siebie. To nam ułatwi grę – ocenia Hübner.
W ostatniej fazie przygotowań przed rozpoczynającymi się w sobotę mistrzostwach świata we Włoszech, reprezentacja Niemiec rozegrała trzy sparingowe mecze z ekipą Canarinios. Bilans spotkań 2:1 dla podopiecznych Raula Lozano. Sensacją było ostatnie spotkanie, w którym Niemcy pokonali mistrzów świata w trzech setach. Najbardziej skutecznym zawodnikiem w niemieckim zespole był we wtorek Jochen Schoeps, który zdobył 22 punkty. Nieobecny w Heidelbergu był inny atakujący Georg Grozer, który 20 września został ojcem i trener dał mu parę dni odpoczynku.
Po wygranym meczu powiedzieli:
Björn Andrae (kapitan reprezentacji Niemiec): we wszystkich elementach zagraliśmy lepiej od Brazylijczyków. Nie powinniśmy jednak usiąść na laurach i przesadzać, ale muszę powiedzieć, że czuje się jak mistrz. Miło jest pokonać Brazylię 3:0. Musimy zachować chłodną głowę, wtedy gramy dobrze.
Jochen Schöps (atakujący reprezentacji Niemiec): mamy wszystko, aby wygrywać. Dziś szczególnie w obronie zagraliśmy bardzo dobrze.
Ferdinand Tille (libero reprezentacji Niemiec): nie mogę w to uwierzyć. Nie był to najlepszy dzień dla Brazylii. Trzeba pamiętać, że nie jest to taka Brazylia, która zagra już niedługo na mistrzostwach świata. My mamy wielu doświadczonych graczy i może to arogancje, ale to młodzi będą walczyć.
Sebastian Schwarz (przyjmujący reprezentacji Niemiec) : w przeciwieństwie do reprezentacji Brazylii, zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Kilkakrotnie zdobyliśmy punkty seriami. To był nasz cel.
(www.pzps.pl)