Wadim Chamuckich wraca do formy
Wadim Chamuckich powrócił z Fakieła Nowyj Urengoj do Lokomotiwu Biełgorod - klubu w którym odnosił największe sukcesy. Po igrzyskach olimpijskich przeszedł operację kolana. Teraz powoli powraca do pełnej formy.
"Nie powiem, żebym był gotów na sto procent - powiedział Wadim Chamuckich. - Chirurgiczna ingerencja zawsze swoje robi. Trzeba więc cierpliwie dochodzić do maksymalnej dyspozycji. Inna sprawa, że jest nam bardzo przykro gdyż z takim składem wylecieliśmy z rozgrywek o Puchar Rosji i zabraknie nas w turnieju Final Four." Inicjatywa powrotu do Lokomotiwu Biełgorod wyszła od Giennadija Szypulina. "W dodatku w Biełgorodzie została rodzina - powiedział. - Zostali też w tym mieście przyjaciele. Miejscowi kibice mnie lubią. Zresztą dlaczego mieliby na mniem obrażać."
Wadim Chamuckich bardzo pozytywnie wyraża się o odkryciu tegorocznego sezonu - atakującym Maksimie Michajłowie. "Mimo młodego wieku prezentuje już niezły poziom gry - powiedział kapitan reprezentacji, która w Pekinie zdobyła brązowy medal. - Jest obecnie liderem swego klubu. W niedalekiej przyszłości ma szanse zostać kimś takim w reprezentacji." Wadima Chumuckich nie zdziwiło zwycięstwo w igrzyskach siatkarzy amerykańskich. "Długo grają tym samym składem, a Ball i Stanley prezentują przecież najwyższą światową klasę - powiedział. - Jeżeli chodzi o nas, to największą pomyłką była porażka z Polską. Gdyby nie to, nasz grafik gry w play off wyglądałby zupełnie inaczej. Jednak nie ma co już do tego wracać. Było, minęło."
Zapytany czy będzie grać w reprezentacji Wadim Chamuckich odpowiedział, że będzie zależeć od wielu czynników, a przede wszystkim od tego kto zostanie trenerem reprezentacji.
Powrót do listy
