Od 0:2 do 3:2
Piątkowy sparing rozpoczął się wyrównanie. Na udany atak Sergii Kapelusa, warszawianie odpowiedzieli uderzeniem Andrzeja Wrony. Po asie serwisowym Łukasza Wiese, ONICO prowadziło 4:2. Olsztynianie starali się odrobić starty, m.in. dzięki uderzeniom Marcela Luxa, lecz z przodu cały czas znajdowali się siatkarze ze stolicy kraju. Gdy blokiem zapunktował Miłosz Zniszczoł, AZS miał dwa „oczka” straty (12:14). I gdy wydawało się, że warszawianie pewnie obronią sześciopunktową przewagę, akademicy z Kortowa mozolnie odrabiali starty. Gdy asem popisał się Paweł Pietraszko, AZS tracił tylko punkt (21:22). Ostatecznie pierwszą partię wygrali siatkarze ONICO 25:22.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się lepiej dla olsztynian. Gdy punkt w kontrze zdobył Marcel Lux, AZS prowadził 3:1. Warszawianie w mgnieniu oka odrobili straty – po asie serwisowym Wiese, ONICO prowadziło 4:3. Przewagę rywali, starał się niwelować w ekipie ze Warmii i Mazur m.in. Jan Hadrava, a gdy piłkę na siatce zablokował Paweł Pietraszko, mieliśmy remis (9:9). Od tej pory na parkiecie przeważali podopieczni trenera Roberto Santilliego. Kolejny atak czeskiego siatkarza Indykpolu AZS, dał dwa punkty przewagi jego zespołowi (12:10). Ekipa z Warszawy nie poddała się i w pełni odrobiła straty. Po bloku Jana Nowakowskiego, na tablicy wyników widniał remis (17:17). O losach tej partii zadecydowała końcówka, w której lepsi byli warszawianie, wygrywając 31:29.
Trzeciego seta lepiej rozpoczęli rywale olsztynian. Po udanym bloku Andrzeja Wrony, ONICO prowadziło już 3:1. Olsztynianie w mgnieniu oka odrobili starty, a po błędzie warszawian mieliśmy remis 6:6. Na ataki Kapelusa, rywale odpowiadali uderzeniami Araujo. Gdy asem popisał się Zniszczoł, AZS prowadził 11:9. Od tego momentu na parkiecie rządzili akademicy z Kortowa. Punkty raz po raz zdobywali Lux, Kapelus i Hadrava. As serwisowy Pietraszki, dał olsztynianom aż osiem punktów przewagi (20:18). Siatkarze z Olsztyna pewnie wygrali tą partię 25:18.
Czwarta partia rozpoczęła się od prowadzenia ONICO 2:1. Sytuacja zmieniła się diametralnie, bowiem gdy walkę na siatce wygrał Lux, AZS miał dwa punkty przewagi (4:2). Chwilę później, gdy słowacki siatkarz Indykpolu AZS popisał się skutecznym blokiem, jego zespół prowadził 8:4. Straty w ekipie ze stolicy starał się odrobić m.in. Nowakowski i Kowalczyk. Po bloku tego drugiego, ONICO traciło dwa „oczka” (11:9). Taki stan trwał tylko przez chwilę, bowiem po mocnej zagrywce Radka Gila, akademicy ponownie mieli trzy punkty przewagi (14:11). Podopieczni trenera Roberto Santilliego nie roztrwonili takiego stanu, pewnie wygrywając 25:18, doprowadzając do tie-breaka.
Decydująca partia piątkowego sparingu rozpoczęła się od prowadzenia siatkarzy z Warszawy 3:1 (skuteczny blok Piotra Łukasika). Taki stan trwał tylko przez chwilę, bowiem po asie Pietraszki mieliśmy remis 4:4. Przy zmianie stron to ONICO prowadził 8:5. Olsztynianie mozolnie odrabiali straty, co przyniosło efekt – skuteczny blok Sebastiana Wardy przyniósł remis 13:13. Emocjonująca końcówka zakończyła się zwycięstwem Indykpolu AZS Olsztyn
Drugi mecz między tymi zespołami zostanie rozegrany w sobotę, 15.09 o godzinie 11:00. Transmisja na żywo w AZS TV – facebook.com/indykpolazs.
Indykpol AZS Olsztyn – ONICO Warszawa 3:2 (22:25,29:31,25:18,25:18,15:13)
Indykpol AZS: Woicki, Zniszczoł, Pietraszko, Kapelus, Lux, Hadrava, Żurek (libero) oraz Gil, Kańczok, Warda, Urbanowicz, Zabłocki (libero)
ONICO: Buczek, Łukasik, Araujo, Wrona, Nowakowski, Wiese, Jaglarski (libero) oraz Kowalczyk, Romanutti