Okuniewski: grać nie tylko ładnie ale też skutecznie
Dziś reprezentacja Polski siatkarzy odleciała do Japonii na Puchar Świata. W PlusLidza trwa przerwa w rozgrywkach, która zakończy się w grudniu. O dotychczasowych wynikach pierwszego zespołu i drużyny Młodej Ligi rozmawiamy z wiceprezesem LOTOSU Trefla Gdańsk Adamem Okuniewskim.
PlusLiga: Za nami siedem kolejek. Gdańszczanie z jednym zwycięstwem i trzema punktami zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Mimo, że jesteśmy beniaminkiem ligi, to liczyliśmy chyba na lepszy wynik?
Adam Okuniewski: Do zakończenia I rundy rozgrywek pozostały jeszcze dwa mecze: w Gdańsku z Fartem Kielce i w Warszawie z Politechniką. Jednak przerwa w rozgrywkach, spowodowana udziałem naszej reprezentacji w Pucharze Świata, skłania nas wszystkich do wstępnych analiz. Nie ukrywam, że zdobycz punktowa nie jest dla klubu satysfakcjonująca. Układ pierwszych meczów nie był łaskawy dla beniaminka, ale zdobycie 6-7 punktów, po siedmiu meczach, był możliwy do osiągnięcia. Podczas rozmów zarządu z trenerem, dokonano oceny obecnej sytuacji i skupiono się nad realizacją założeń na kolejne mecze. Zespół pod kierunkiem sztabu trenerskiego bardzo ciężko pracuje, posiadamy dobrą analizę statystyczną oraz bardzo dobre warunki w ERGO ARENA - wszystko to powinno skutkować zdobyczą punktową już w najbliższych meczach. Jestem przekonany, że nadchodzące spotkania będą okazją do powiększenia naszego dorobku punktowego, co pozwoli drużynie uwierzyć w swoje umiejętności. Wierzę, że zespół zacznie grać nie tylko ładnie ale również skutecznie.
- W ostatnim meczu z Częstochową wysoko prowadziliśmy w pierwszym secie, jednak roztrwoniliśmy przewagę, przegraliśmy tę partię i cały mecz 0:3. Mieliśmy szansę na punkty, a nie przywieźliśmy ani jednego. Był Pan zawiedziony grą zespołu?
- Po dobrym meczu z Indykpolem AZS Olsztyn jechaliśmy z realną nadzieją na przywiezienie spod Jasnej Góry zdobyczy punktowej. Pierwszy set potwierdził, iż włożona praca zaczyna przynosić efekty. Zespół konsekwentnie i skutecznie realizował wszelkie założenia taktyczne sztabu szkoleniowego. Jednak od stanu 15:23 stało się „coś”, co długo będzie przedmiotem analiz oraz dyskusji, gdyż tego seta nie powinniśmy przegrać. Jednak siatkówka jest nieobliczalna i po pierwszym secie nasza drużyna przegrywała 0:1. W drugiej partii ponownie górą byli akademicy i w konsekwencji wracaliśmy z Częstochowy bez punktu. Czy byłem zawiedziony grą? Uważam, że to był dobry mecz w wykonaniu naszego zespołu, a zwycięstwo było tak blisko i w „zasięgu ręki”. Jednak przegraliśmy końcówki setów. Wierzę, że sztab trenerski dokonał właściwej analizy i wyciągnie wnioski, które przełożą się na skuteczna grę i pozwolą zespołowi uwierzyć we własne siły.
- Czy nie boi się Pan, że po takim meczu drużyna może trochę "podłamać się"? Widać, że zawodnicy ciężko pracują, wkładają w grę sporo serca, a wyników nie ma.
- Jeżeli chodzi o dorobek punktowy, to wyników nie ma. Jednak nasza gra z każdym meczem jest coraz lepsza, kolejne elementy gry są skuteczniejsze, włożona praca i okres przygotowań zaczynają przynosić efekty. Zgadzam się, że w zespole po meczu w Częstochowie może być trochę "złości”. Ale wierzę również, że jest to „złość" sportowa, która przerodzi się w skuteczną grę. Zawodnicy są pozytywnie nastawieni i wierzą, że są w stanie zrealizować postawiony sobie cel sportowy. Z drugiej strony taki mecz może trochę „podciąć skrzydła”, ale zakładam, że po tygodniowym zgrupowaniu w Cetniewie wróci do nas zespół, który jest głodny sukcesów.
- Przed nami miesiąc przerwy spowodowanej Pucharem Świata. Wiemy, że zespół wyruszy na zgrupowanie do Cetniewa i zagra sparing z Olsztynem. Czy wiadomo z kim jeszcze zagramy w ciągu tych kilku tygodni?
- Kalendarz rozgrywek, ułożony na potrzeby reprezentacji Polski, przewiduje obecnie pięciotygodniową przerwę. Nasi czołowi zawodnicy, reprezentanci Finlandii, do końca listopada będą przygotowywać się z kadrą do turnieju w Chorwacji. Pozostali siatkarze wraz ze sztabem szkoleniowym spędzą tydzień czasu na zgrupowaniu w Cetniewie. Na zakończenie tygodniowego pobytu odbędzie się trening i mecz sparingowy z Indykpolem AZS Olsztyn (18-19.11.2011). W kolejnych tygodniach będziemy pracować już na własnych obiektach. Planowany jest również trening i mecz sparingowy z zespołem z Bydgoszczy, który będzie przebywać na zgrupowaniu w Cetniewie oraz kolejny mecz towarzyski z Olsztynem, już z udziałem Finów, w dniu 5.12.2011. Ostatni tydzień treningów będzie podporządkowany pod mecz z Fartem Kielce, który odbędzie się w niedzielę 11.12.2011 o godz. 18:00 w ERGO ARENA. Oczywiście gorąco zapraszam na to spotkanie.
- Widać, że siatkówki na wysokim poziomie brakowało w Trójmieście. Na mecze LOTOSU Trefla przychodzi sporo kibiców. Na trybunach na każdym meczu zasiada minimum po 3-4 tysiące ludzi. Są powody do zadowolenia?
- Inaugurację sezonu podczas meczu naszego zespołu z mistrzem Polski PGE Skrą Bełchatów obejrzało w ERGO ARENA blisko 7,5 tysiąca „spragnionych” siatkówki kibiców. Kolejne mecze to widownia blisko 5,3 tys. oraz 3,8 tys. kibiców - to świadczy, jakie jest zapotrzebowanie na siatkówkę na dobrym poziomie. Jestem świadomy, że kibice oczekują nie tylko walki i dobrych meczów, ale przede wszystkim zwycięstw. Klub dokłada wszelkich starań aby mecze miały coraz bogatszą oprawę i były profesjonalnie zorganizowane. Od bieżącego sezonu ruszył, co prawda z pewnymi problemami, nowy system sprzedaży biletów, rusza bar i pub kibica oraz sklep Fanshop, gdzie można nabyć gadżety nie tylko naszej drużyny. Zapraszamy wszystkich kibiców, z całymi rodzinami, do licznego udziału w siatkarskim widowisku i kibicowaniu naszej drużynie. Stowarzyszenie Trefl Pomorze oraz Klub Kibica zapraszają wszystkich chętnych do zasilenia swoich szeregów.
- Po raz pierwszy w Gdańsku gości Młoda Liga. Podopieczni trenera Mariusza Łobacza, po rozegraniu ośmiu spotkań, zajmują piąte miejsce w tabeli. Pozycja w tabeli i gra zespołu Młodej Ligi jest satysfakcjonująca?
- Zespół, uczestniczący w rozgrywkach Młodej Ligi, to przede wszystkim juniorzy oraz nasi młodzi zawodnicy. Część z nich trenuje z pierwszym zespołem, część gra w zespole III-ligowym oraz w rozgrywkach juniorów, dlatego mecze Młodej Ligi odbywają się bez przygotowania treningowego całego zespołu. Mecze Młodej Ligi są dobrym przygotowaniem do ligi seniorów. Jestem przekonany, że organizacyjnie i sportowo te rozgrywki będą stały na coraz wyższym poziomie. Powierzenie opieki nad całą Młodą Ligą panu Waldemarowi Wspaniałemu jest dowodem, że Liga poważnie traktuje te rozgrywki, a wiedza i autorytet pana Waldemara Wspaniałego są gwarantem jej prawidłowego rozwoju. Zespół prowadzony przez trenera Mariusza Łobacza w dotychczas rozegranych meczach prezentował się dość nierówno - dobre mecze były przeplatane słabszymi występami. Mimo wszystko, zajmowane miejsce w tabeli jest dobrym wynikiem, ale oczekuję od drużyny większej stabilności i gry na dobrym wysokim poziomie. Ten zespół stać na włączenie się w bezpośrednią walkę o czołowe miejsca, czego całemu młodemu zespołowi i szkoleniowcom bardzo życzę. Mecze Młodej Ligi rozgrywane są głównie w sali treningowej ERGO ARENA, a wstęp na nie jest bezpłatny. Serdecznie zapraszam wszystkich miłośników gdańskiej siatkówki do licznego i gorącego dopingu.
- A jak ocenia Pan samą ideę istnienia Młodej Ligi?
- Młoda Liga rozgrywana jest już drugi sezon. Podczas corocznych spotkań prezesów PlusLigi dużo czasu poświęca się na dyskusję nad formą, celami szkoleniowymi oraz organizacją tych rozgrywek. Mimo różnic co do szczegółów organizacyjnych i formuły, wszyscy jesteśmy zgodni co do zasady i konieczności prowadzenia tych rozgrywek. Należy stale pracować nad formułą tych rozgrywek aby ich poziom sportowy stale się podnosił. Głównym celem Młodej Ligi jest przygotowanie młodych zawodników do gry w PlusLidze. Trefl Gdańsk od początku swojej działalności stawiał na szkolenie młodzieży i jestem przekonany, że Młoda Liga pomoże nam szybciej wprowadzić wychowanków w szeregi zespołu LOTOS Trefl Gdańsk, który skutecznie będzie walczył nie tylko na krajowych parkietach PlusLigi.
- Zarówno pierwsza drużyna jak i zespół Młodej Ligi grają swoje mecze w hali ERGO ARENA. W tym gdańsko-sopockim obiekcie grają również nasi koszykarze i siatkarki. Na mecze przychodzi sporo kibiców. Czy można powiedzieć, że ERGO ARENA stała się dla drużyn i kibiców sportową mekką w Trójmieście?
- Jak wspominałem wcześniej, ERGO ARENA stworzyła idealne warunki do treningu i rozgrywania meczów. Gdańsko-sopocki obiekt jest bardzo przyjazny dyscyplinom halowym. Pracownicy hali oraz nasz marketing na każdym meczu dają z siebie 100% aby wszystko było "dopięte na ostatni guzik". Kibice z pomorza są „głodni” dobrej siatkówki, a władze lokalne wspierają rozwój tej wspaniałej dyscypliny. Siatkówka powoli staje się sportem narodowym. Zapewniam, iż zarząd klubu dołoży wszelkich starań aby postawione cele sportowe były realizowane. Jednocześnie składam wszystkim kibicom wielkie podziękowanie za wspaniałą atmosferę podczas meczów, dziękuję za uwagi i spostrzeżenia krytyczne, ale również za pochwały i udzielone nam wsparcie. Gorąco apeluję o bardzo liczny i głośny doping podczas kolejnych meczów w ERGO ARENA, a szczególnie podczas najbliższego spotkania z Fartem Kielce. Potrzebujemy bardzo silnego i dobrze zorganizowanego „siódmego zawodnika” na boisku.
Z wiceprezesem LOTOSU Trefla Gdańsk rozmawiała Anna Maszk.