Olieg Achrem: pojedynki o najwyższą stawkę
- Nie liczyliśmy na niespodziankę w Jastrzębiu. Już wcześniej zadawaliśmy sobie sprawę, że zagramy w ćwierćfinale z PGE Skrą Bełchatów. Zresztą to nie jest istotne, bo jak chce się grać w finale i wygrać mistrzostwo, to trzeba pokonać każdego - mówi Olieg Achrem, kapitan Asseco Resovii.
W poniedziałek Jastrzębski Węgiel pokonał 3:0 Wkręt-met AZS Częstochowa i dzięki temu zwycięstwu awansował na drugie miejsce w tabeli rundy zasadniczej spychając ekipę z Rzeszowa na czwartą pozycję. Resoviacy już w I rundzie play-off zmierzą się zatem z PGE Skrą Bełchatów, a więc z zespołem, z którym w ub. sezonie z powodzeniem rywalizowali w finale.
Najbliższe pojedynki mistrza z wicemistrzem Polski zapowiadają się niezwykle interesująco. O ile w zeszłym roku przegranemu na otarcie łez pozostały srebrne medale, to teraz jedna z tych drużyn zakończy ten sezon sporym niepowodzeniem.
- To będą pojedynki o najwyższą stawkę, w których każda piłka będzie niezwykle istotna – mówi Olieg Achrem, kapitan Asseco Resovii i dodaje. - Trzeba być skoncentrowanym, pozytywnie nastawionym i nie dać się ponieść emocjom. Gra zaczyna się właściwie od zera i musimy zapomnieć to wszystko, co miało miejsce do tej pory, bo jeśli będziemy rozpamiętywali porażki, to nie będzie nam to dawało spokoju. W tej konfrontacji wygra drużyna najlepsza na ten moment – stwierdza Achrem, którego zespół rundę zasadniczą zakończył z bilansem 12 zwycięstw i 6 porażek.
- Podsumowałbym ją w naszym wykonaniu jednym słowem: falowanie. Szkoda niektórych przegranych meczów, które nie powinny się nam przytrafić, bo gdybyśmy je wygrali nasze miejsce w tabeli wyglądałoby inaczej. Nie ma jednak co wracać do tego, co było. Trzeba pozytywnie patrzeć w przyszłość, bo przed nami teraz bardzo ważny okres. Czeka nas wciąż kilka dni treningów, podczas których musimy jeszcze poprawić kilka rzeczy, żeby być w jak najlepszej formie na walkę ze Skrą – zapowiada kapitan aktualnych jeszcze mistrzów Polski.
Resoviacy rywalizację z zespołem trenera Jacka Nawrockiego rozpoczną od dwóch pojedynków w Rzeszowie (w niedzielę 17 lutego godz. 14.30 i w poniedziałek 18 lutego godz. 18).