Optymistycznie w Olsztynie
AZS UWM Olsztyn jest drużyną, w której w przeciągu kilku ostatnich miesięcy dokonało się wiele zmian. Jak podaje oficjalny serwis olsztyńskich akademików, władze AZS zakończyły kompletowanie zespołu na sezon 2009/2010.
Przypomnijmy. W maju 2009 roku doszło do zmian we władzach Spółki. Prezesem Zarządu Spółki Akcyjnej pod nazwą Piłka Siatkowa AZS UWM S.A. wybrano legendę olsztyńskiej siatkówki–Mariusza Szyszko. Wiceprezesem został dotychczasowy prezes – Tomasz Jankowski, który po rocznym urzędowaniu zyskał przychylność wśród olsztyńskich kibiców.
- Jestem stąd, tu się urodziłem, tu wróciłem, tu spędziłem połowę życia – mówił po objęciu stanowiska Mariusz Szyszko. A kibice byli zgodni, że nowemu prezesowi należy dać czas na spokojne kompletowanie składu. Popularny „Mały” obiecywał, że ich transfery będą przemyślane, a przede wszystkim będą miały pokrycie finansowe. Dodatkowo chciał pozyskać tzw. „grupę wsparcia”, która sponsorowałaby zespół z Olsztyna. Z perspektywy czasu można stwierdzić – udało się.
Firma Tewes-Bis oraz Libra Project w dużej mierze wsparły finansowo olsztyńskich siatkarzy. Dodatkowe wsparcie Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego pozwoliło na planowanie drużyny, która utrzymałaby się w lidze. Do wyżej wymienionych firm dołączyły mniejsze, między innymi takie jak PGM, Piekarnia Tyrolska, czy Prib. Jest to nowość dla olsztyńskich kibiców, gdyż do tej pory ich ulubiony klub zawsze sponsorowała jedna potężna firma.
Mimo zapowiedzi nowych władz o budowie drużyny przemyślanej i próśb o cierpliwość w kwestii pozyskiwania nowych sponsorów, klub kolejno opuszczali zawodnicy. Pierwszy krok wykonał Grzegorz Szymański, który przeszedł do Delecty Bydgoszcz. Za nim do Asseco Resovii Rzeszów podążył Wojciech Grzyb, który w Olsztynie grał od początku swojej kariery. Kibice długo nie mogli pogodzić się z odejściem swojego ulubieńca, jednak ze zrozumieniem przyjęli decyzję zawodnika. Nikt nie mógł przewidzieć jaka będzie sytuacja w AZS UWM, któremu groziło nawet widmo upadku. Klub opuścił również fiński przyjmujący – Olli Kunnari, który wybrał ofertę Olympiakos Pireus. Również do Gracji zdecydował się przejść Paweł Zagumny (Panathinaikos Ateny). Władze AZS UWM postanowiły nie przedłużać umowy z Łukaszem Szablewskim, Markiem Wawrzyniakiem, Michałem Chaberkiem i Grzegorzem Pietkiewiczem. Decyzję o pozostaniu w klubie podjęli jedynie libero Krzysztof Andrzejewski, rozgrywający Jakub Oczko, środkowi Tomasz Kowalczyk i Tomasz Stańczuk, przyjmujący Paweł Siezieniewski i Artur Jacyszyn oraz atakujący Tomasz Józefacki. Warto wspomnieć, iż o dwa lata przedłużono umowę z trenerem Mariuszem Sordylem.
W czerwcu coś się ruszyło. Klub z Kortowa co chwila informował o nowym transferze. Pierwszy w Olsztynie pojawił się Tomasz Tomczyk z BBTSu Bielsko-Biała i Dawid Gunia z Domexu Tytana AZS Częstochowa. Następnie do zespołu dołączył atakujący Wojciech Winnik i rozgrywający Maciej Kusaj. Zarówno władze AZS UWM jak i ich kibice byli zadowoleni z dotychczasowych transferów i prowadzonej polityki. Dodatkowo prezesi obiecywali, że na tym nie poprzestaną lecz nadal będą szukać nowych zawodników za granicami kraju. 29 czerwca umowę podpisano z Kanadyjczykiem – Stevem Brinkmanem. Radość z pozyskania nowego zawodnika nie trwała jednak długo.
- Dzięki naszej czujności udało nam się dowiedzieć, że Steve Brinkman, mimo podpisania wstępnej umowy, za naszymi plecami szukał dla siebie lepszego rozwiązania i takie znalazł W Japonii. Wojujemy trochę z menadżerem i z samym zawodnikiem. Jeżeli dojdziemy do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu, będziemy oczekiwać odszkodowania, a wychodzę z założenia , że z niewolnika nie będzie pracownika – tłumaczy prezes Mariusz Szyszko.
Alternatywa pojawiła się szybko. Włodarze AZS UWM podpisali dwie nowe umowy i to nie byle z kim. Do kortowskiej drużyny dołączyli dwaj Brazylijczycy – środkowy Marcelo Hargreaves i przyjmujący Paulo Anchieta Veloso Pinto.
10 sierpnia 2009 r. olsztyńscy siatkarze rozpoczęli przygotowania do sezonu. Mariusz Sordyl miał do dyspozycji dziesięciu zawodników. Jakub Oczko nadal przebywa na zgrupowaniu z kadrą B Polski, a obcokrajowcy do Olsztyna przyjadą w przyszłym tygodniu.
Efekty pracy nowych władz klubu widać. Ale jaki cel stawiają przed swoją drużyną?
- Cel AZS-u na ten sezon to utrzymanie w lidze. Szczerze mówiąc trochę asekuruję siebie i zawodników. W tym roku na miejsce medalowe nie kierowałbym wzroku. To jest jednak tylko sport. Widzieliśmy już zespoły teoretycznie słabsze, które nie raz sprawiały niespodzianki w starciu z mocniejszymi zespołami. Także te mocniejsze drużyny miały problemy z utrzymaniem się w lidze – stwierdził Mariusz Szyszko.
A jak czują się nowi zawodnicy w zespole? Oto zapytaliśmy Dawida Gunię.
- Z większością zawodników znamy się z boisk, graliśmy przeciwko sobie. Każdy nowy zawodnik, który pojawił się w Olsztynie będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony, żeby wykorzystać szansę, którą się otrzyma. Wierzę, że dla każdego zawodnika będzie dużo okazji do grania. Czego oczekuję od siebie? Na pewno zdrowia i oczywiście zwycięstw w barwach nowego zespołu.
A jak zaprezentuje się odmieniona drużyna w nowym sezonie 2009/2010 przekonamy się w przeciągu kilku miesięcy. W Olsztynie jak mantrę powtarza się, iż jeśli w tym sezonie nie ugra się niczego szczególnego, to z pewnością włożona praca zaprocentuje na przyszłe lata. Najważniejsze, to nie spaść z ligi.
Drużyna AZS UWM Olsztyn w sezonie 2009/2010:
Rozgrywający: Jakub Oczko, Maciej Kusaj;
Atakujący: Tomasz Józefacki, Wojciech Winnik;
Środkowy: Marcelo Hargreaves, Tomasz Kowalczyk, Dawid Gunia, Tomasz Stańczuk;
Przyjmujący: Paulo Anchieta Veloso Pinto, Paweł Siezieniewski, Tomasz Tomczyk, Artur Jacyszyn;
Libero: Krzysztof Andrzejewski.
I trener: Mariusz Sordyl
II trener/kierownik drużyny: Leszek Urbanowicz
Trener przygotowania fizycznego: Ryszard Biernat
Lekarz: Wojciech Remiszewski
Odnowa biologiczna: Artur Zborowski
Powrót do listy