Ostatnia droga Krzysztofa Mecnera
W piątek w rodzinnym Sławkowie odbył się pogrzeb Krzysztofa Mecnera – świetnego dziennikarza, wybitnego znawcy sportu, wielkiego przyjaciela siatkówki, który zmarł 14 maja.
Ostatnie pożegnanie rozpoczęło się od mszy świętej w kaplicy na miejscowym cmentarzu. Zmarłego pożegnali najbliżsi, przyjaciele i ludzie sportu z mistrzem olimpijskim i świata Ryszardem Boskiem. Wśród nich delegacja Polskiego Związku Piłki Siatkowej ze sztandarem opasanym kirem. Licznie reprezentowani byli przedstawiciele środowiska dziennikarskiego m.in. z Katowic, Krakowa i Warszawy z byłym Redaktorem Naczelnym "Sportu" Andrzejem Grygierczykiem.
Krzysztof Mecner, urodzony 18 lipca 1962 roku, od 1985 do 2001 roku był związany z katowickim "Sportem", pisząc o siatkówce i piłce nożnej. Erudycja i ogromna wiedza zaowocowały wieloma książkami i publikacjami o tematyce sportowej, między innymi encyklopediami "80 Lat Polskiej Siatkówki", "90 Lat Polskiej Siatkówki" oraz "Siatkówka na igrzyskach". Napisał historię mistrzostw Europy i świata. Był również współautorem książek "Moja droga do sukcesu" razem z Igorem Prielożnym oraz "Kariera spełnionych marzeń" ze Zbigniewem Zarzyckim.
Wojciech Maroszek Członek Prezydium Zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej odczytał list Przesa PZPS Sebastiana Świderskiego.
Szanowni Państwo,
Uroczystości pogrzebowe bywają tą okolicznością, w trakcie której jak w soczewce widzimy i najmocniej zdajemy sobie sprawę jak wysoko cenimy osobę, którą żegnamy i jak bardzo będzie nam jej brakować. Mogę stwierdzić z całkowitą szczerością, że wiedza Krzysztofa Mecnera czyniła go wybitnym siatkarskim ekspertem. Mieliśmy szczęście korzystać z pracy Krzysztofa w trakcie przygotowań wielu ważnych opracowań na temat polskiej siatkówki. Potrafił łączyć nadzwyczajną znajomość faktów z przenikliwymi analizami i ożywczym poczuciem humoru. Trudno jest się pogodzić z myślą, że nie będzie mógł uczestniczyć w przygotowaniu kolejnych materiałów na temat historii polskiej siatkówki. Zastąpienie kogoś takiego jak Krzysztof wydaje się dzisiaj prawie niemożliwe. Nie będzie przesadą nazwanie go kronikarzem naszej dyscypliny.
W imieniu Polskiego Związku Piłki Siatkowej chciałbym przekazać rodzinie i wszystkim Najbliższym Krzysztofa Mecnera serdeczne, szczere wyrazy współczucia. Mogą być Państwo dumni z dorobku i profesjonalizmu Krzysztofa. Żałujemy, że nie będziemy mogli w przyszłości korzystać z jego kompetencji, ale nie tylko dlatego będzie go brakowało. Pozostanie w naszej pamięci i mamy także nadzieję, że będzie wzorem dla ambitnych młodych osób zajmujących się komentowaniem i analizą siatkarskich zmagań.
Powrót do listy