Patryk Niemiec: Jest wielki niedosyt po odpadnięciu w ćwierćfinale
W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym z Treflem Gdańsk siatkarze Asseco Resovii zaserwowali aż 18 asów. - Może za bardzo skupiliśmy się na tych zagrywkach, asach, które nam wpadają. To nas za bardzo łamało mentalnie - mówi Patryk Niemiec, siatkarz klubu z Gdańska.
PLUSLIGA.PL: W dwóch pierwszych setach wydawało się, że Trefl może sprawić niespodziankę w Rzeszowie,…
Patryk Niemiec, środkowy Trefla Gdańsk: No tak, wszystko szło po naszej myśli, ale w końcówce drugiego seta tak naprawdę Resovia się przełamała. Kolejne dwie partie wyglądały już zupełnie inaczej. Rzeszowianie zaczęli strzelać z zagrywki, złapali wiatr w żagle, a nasza pewność trochę spadła. Dużo asów nam powpadało, dużo błędów zaczęło się zdarzać po naszej stronie. Gdzieś ta nasza mentalność opadła i to zaważyło.
PLUSLIGA.PL: Poza zagrywkami gospodarzy, w innych elementach nie było aż tak źle i można było chyba bardziej powalczyć.
Dobrze broniliśmy. Mieliśmy dużo piłek w górze. Myślę, że może za bardzo skupiliśmy się na tych zagrywkach, asach, które nam wpadają. To nas za bardzo łamało mentalnie. Możliwe, że skupiło to za dużo naszej uwagi i traciliśmy przez to w innych elementach.
PLUSLIGA.PL: Odczuwacie rozczarowanie po tym dwumeczu? Nie byliście faworytami, ale mocno postawiliście się Asseco Resovii, mając szanse na zwycięstwo w obu spotkaniach?
Gdyby ktoś przed sezonem zapytał, czy walka o piąte miejsce nas usatysfakcjonuje, to powiedzielibyśmy, że owszem... Kończąc jednak na tym piątym miejscu, wchodząc do fazy play-off i widząc, jak to wygląda, apetyt rośnie w miarę jedzenie. Dlatego jest wielki niedosyt.
Powrót do listy