Paul Lotman: chcemy zdobyć medal
Amerykanie w ramach przygotowań do mistrzostw świata rozgrywają towarzyskie mecze z rewelacją tegorocznych rozgrywek Ligi Światowej – Iranem. W pojedynkach tych ekipa USA zagrała w dość eksperymentalnym składzie z kilkoma zawodnikami, którzy nie grali w finałach LŚ we Florencji. Czyżby to miało oznaczać, że kadra na MŚ może różnić się od tej, która wygrała rozgrywki Ligi Światowej?
- Ostatnio trenowaliśmy bardzo ciężko, a w meczach z Iranem trener chciał sprawdzić niemal wszystkich zawodników, którzy uczestniczyli w przygotowaniach – mówi Paul Lotman, przyjmujący reprezentacji USA i Asseco Resovii. - Chodziło mu to, żeby dać szansę gry młodym zawodnikom, żeby nabrali jak najwięcej doświadczenia, a z drugiej strony, żeby przygotować nas wszystkich do długiego turnieju, jaki czeka nas w Polsce. Jeżeli chodzi o skład na MŚ, to trener jeszcze nie ogłosił czternastki, ale zrobi to pewnie w najbliższych dniach. Podejrzewam, że trenerzy będą chcieli zachować trzon zespołu, który spisał się tak dobrze we Florencji, bo jeśli coś dobrze funkcjonuje, to nie należy tego naprawiać. Osobiście mam też nadzieję, że znajdę się w składzie na mistrzostwa, bo to będzie dla mnie szczególny turniej, także z tego względu, że od trzech lat gram w PlusLidze – stwierdza Lotman.
Czy jego narodowa reprezentacja jest w stanie powtórzyć sukces z Florencji i stanąć na najwyższym stopniu podium także w MŚ? - Na pewno celujemy w medal – mówi Amerykanin i dodaje. - Chcielibyśmy znaleźć się na podium, a najlepiej wygrać cały turniej. Wiemy, że stać nas na zwycięstwo z każdym zespołem. Musimy jednak odpowiednio koncentrować się na każdym meczu tak żeby krok po kroku awansować do następnej fazy i robić swoje. Zdajemy sobie sprawę, że po wygraniu LŚ będziemy na celowniku wszystkich zespołów. Każdy zespół, z którym przyjdzie nam się zmierzyć, będzie jeszcze bardziej zmotywowany żeby nas pokonać i będziemy się musieli zmierzyć z tym wyzwaniem. Czekają nas bardzo trudne mistrzostwa, zarówno od strony fizycznej, jak i mentalnej. Już od samego początku musimy być przygotowani na twardą walkę o każdy punkt. Osobiście już nie mogę się doczekać turnieju w Polsce i mam nadzieję, że na mistrzostwach będę miał szansę reprezentować swój kraj – kończy Paul Lotman.