Paweł Zagumny: porażka ostudzi nasze głowy
Reprezentacja Polski przegrała z osłabioną kadrowo Bułgarią 1:3. - Bułgarzy zagrali najlepszy mecz w sezonie, my natomiast nie zagraliśmy na sto procent możliwości - ocenił jeden z najbardziej doświadczonych graczy w polskiej ekipie Paweł Zagumny.
- Nie zagraliśmy na sto procent swoich możliwości. Zabrakło też trochę szczęście, bo dwa sety rozstrzygały się w końcówkach, na przewagi. Bułgarzy zagrali wyśmienicie - to był ich najlepszy mecz w sezonie. Bombardowali nas zagrywką, także rotacyjną. Zawsze zostawiali po kilka prezentów w setach, a tym razem się nie mylili - powiedział w rozmowie z TVP rozgrywający reprezentacji Polski Paweł Zagumny, który rozpoczął spotkanie w kwadracie dla rezerwowych, ale jeszcze w pierwszej partii zmienił Łukasza Żygadło.
- Każdy z nas przemyśli sobie to spotkanie, wyciągnie wnioski. Wiemy o co gramy, presja jest olbrzymia, a balon mocno nadmuchany. Dobre wyniki sprawiły, że stawia na nas wielu. Ta porażka z Bułgarią schłodzi trochę głowy nasze i wszystkich w Polsce - dodał.
Także kapitan polskiej kadry Marcin Możdżonek nie krył rozczarowania wynikiem.
- Czasami tak jest, że nic się nie układa. Byliśmy bardzo nerwowi i zestresowani, być może za bardzo chcieliśmy wygrać. Mieliśmy olbrzymie kłopoty z przyjęciem i atakiem, graliśmy naprawdę źle. Czuję się fatalnie, ale czasami takie spotkania się zdarzają, to w końcu Igrzyska Olimpijskie - ocenił. Podkreślił też, że na mecz z Argentyną nasi siatkarze muszą wyjść z lepszym nastawieniem. - Mamy naprawdę dobrą drużynę, musimy grać lepiej. Teraz trzeba się wyciszyć, opracować dobrą strategię i czekać na kolejny mecz.