Paweł Zatorski: najważniejsze było dla nas zwycięstwo
Polacy pokonali w niedzielę Włochów 3:1 w meczu Ligi Światowej w Łodzi i awansowali na drugie miejsce w tabeli grupy A. – Cieszymy się, że zainkasowaliśmy trzy punkty. – powiedział po meczu Paweł Zatorski, libero reprezentacji Polski.
plusliga.pl: Zdobyliście dzisiaj ważne punkty. Chyba możecie być zadowoleni ze swojej postawy?
Paweł Zatorski: Cieszymy się, że zainkasowaliśmy trzy punkty, to było dla nas dzisiaj najważniejsze. Cieszymy się też, że te roszady w składzie, które mają miejsce, nie tylko wprowadzają zamieszanie, ale także przynoszą efekty i coraz lepiej czujemy się ze sobą na boisku.
- Praktycznie każdy mecz gracie w nieco innym składzie. Te zmiany pozwalają wam się zgrać?
- Na początku na pewno musieliśmy chwilę przeczekać i wytrzymać aż będziemy się rozumieli trochę lepiej. Teraz widać, że to zaczyna funkcjonować coraz lepiej. Wszyscy znamy się z ligi, z poprzednich lat z kadry i z kadry młodzieżowej, bo jest dużo młodych chłopaków w tej chwili i coraz lepiej to funkcjonuje.
- Jak ocenisz postawę naszej drużyny w tym dwumeczu z Włochami w Polsce?
- Mam zasadę, że nie oceniam swoich kolegów ani siebie po meczach. Myślę, że są od tego inni ludzie. Najważniejsze było dla nas zwycięstwo.
- Z Włochami grało się lepiej tutaj czy na Foro Italico?
- Pewnie, że w Polsce gra się najlepiej i to już nawet nie biorąc pod uwagę tego, że tam wiało i w trakcie meczu latały komary.
- Wydawało się, że aby awansować do Final Six wystarczy pokonać Iran. Tymczasem sytuacja nie jest tak oczywista. Jak w takim razie oceniasz nasze szanse na awans?
- Wiedzieliśmy już przed Ligą Światową, że Iran nie będzie zespołem do bicia. Wiedzieliśmy to po poprzednich latach, gdzie nawet ponieśliśmy porażkę z Iranem w Pucharze Świata w Japonii, że gra się z nimi bardzo trudno, są bardzo żywiołowi. Musimy być gotowi na to, że jeśli chcemy awansować do finału, musimy wygrywać też z tymi najlepszymi zespołami.
- Kolejne dwa mecze zagracie z Brazylią. Jakie są szanse naszej reprezentacji na zdobycie punktów w tych spotkaniach?
- Nie zastanawiamy się jeszcze nad tym. Od poniedziałku zaczynamy skupiać się na Brazylii. Na pewno będziemy chcieli zagrać jak najlepiej, zobaczyć jak wygląda nowa hala w Krakowie i sprawić radość krakowskim kibicom.
- Jak nastroje przed FIVB Mistrzostwami świata w piłce siatkowej mężzyzn Polska 2014? Rozmawiacie już o tym czy zajmujecie się tylko Ligą Światową?
- Na razie jest to temat trochę odległy. Wiadomo, że ta impreza przechodzi przez myśl, ale najważniejsza jest dla nas w tej chwili Liga Światowa. A później będzie jeszcze długi cykl przygotowań do mistrzostw.