PGE Skra Bełchatów zagra o pozycję lidera w grupie E
W środę PGE Skra Bełchatów zmierzy się na wyjeździe z włoskim Cucine Lube Civitanova. Pierwsze spotkanie wicelider PlusLigi przegrał 1:3 (28:30, 25:18, 21:25, 20:25).
Zarówno PGE Skra Bełchatów jak i Cucine Lube Civitanova zajmują obecnie drugie miejsce w rozgrywkach ligowych swoich krajów, dlatego ich potyczka już nazwana została „Starciem Tytanów”. Stawką spotkania jest pierwsze miejsce w grupie E, które aktualnie zajmują podopieczni Gianlorezno Blenginiego. Pewne jest, że włoska drużyna zrobi wszystko, by zachować czyste konto w europejskim pucharze i powiększyć trzypunktową przewagę nad polskim zespołem.
- Chcemy być postrzegani jako jeden z najsilniejszych zespołów w Europie – deklaruje Ivan Milijković, kapitan Cucine Lube Civitanova – Aby utrzymać pozytywny bilans zwycięstw, musimy zagrać perfekcyjny mecz i wyeliminować błędy jakie zdarzały się nam w wygranym 3:1 spotkaniu w Łodzi. Myślę, że środowy mecz będzie jednym z najważniejszych, jakie rozegramy w tym sezonie. Nowy Rok rozpoczęliśmy od dwóch wygranych w Serie A i mamy nadzieję, że tę zwycięską passę uda nam się podtrzymać także w Lidze Mistrzów – zakończył 37-letni, serbski atakujący.
Wszystkie fakty mówią jednoznacznie, że przed „meczem o pierwszeństwo” to Cucine Lube Civitanova jest w korzystniejszej sytuacji niż PGE Skra Bełchatów. Żółto-czarni rok 2016 rozpoczęli od niespodziewanej przegranej 1:3 z Indykpolem AZS Olsztyn. Jednak najpoważniejszym problemem przed jakim stanął Miguel Falsca, jest nękająca drużynę fala kontuzji i kłopotów zdrowotnych. Z gry wykluczony jest Michał Winiarski, któremu odnowił się uraz pleców. Największe spustoszenie w drużynie bełchatowian zasiał jednak wirus gronkowca, przywieziony najprawdopodobniej z Bielska-Białej. Na porannym treningu, poprzedzającym wyjazd do Włoch pojawiło się zaledwie pięciu zawodników: Nicolas Marechall, Nicolas Uriarte, Robert Milczarek, Israel Rodriguez i Marcel Gromadowski. Po hospitalizacji udało się przywrócić do składu jeszcze kilku zawodników, jednak pewne jest, że we Włoszech nie zobaczymy, poza Michałem Winiarskim, dwóch innych podstawowych graczy - Karola Kłosa i Mariusza Wlazłego.
Po czterech meczach włoski zespół ma 12 pkt i wyprzedza PGE Skrę 9 pkt. Trzecie miejsce zajmuje belgijski Knack Roeselare 3 pkt. Spotkanie o pierwsze miejsce w grupie E rozegrane zostanie w Civitanova Marche i rozpocznie się o godz. 20:30. Transmisja na antenie Polsatu Sport Extra.