PGE Skra na dobrej drodze do czwórki Pucharu CEV
Zespoły Paris Volley, Tomis Konstancja, Gubernia Niżnij Nowgorod I PGE Skra Bełchatów odniosły zwycięstwa w pierwszych meczach rundy challenge Pucharu CEV.
Podopieczni trenera Miguela Falaski zanotowali cenną wygraną na wyjeździe z niemieckim VfB Friedrichshafen. Zespół ten sezon międzynarodowy zaczynał w Lidze Mistrzów i po wyeliminowaniu trafił do tej rywalizacji. Przed rewanżem wielokrotni mistrzowie Polski są faworytem.
W półfinale ewentualnym rywalem bełchatowian byłaby Gubernia Niżnij Nowgorod. Wówczas zobaczylibyśmy w akcji dwóch dobrych znajomych – przyjmującego Pawła Abramowa oraz trenera Płamena Konstantinowa.
- W meczu z Olympiakosem przewyższaliśmy rywali w bloku i ataku. U nich nie wychodziła gra atakującego Jordanowa. Jest to kluczowy zawodnik w greckim zespole. W tym spotkaniu nie przypominał sam siebie. Rewanż będzie zupełnie innym wydarzeniem. Na trybunach będzie zupełnie inna atmosfera. Niesamowita publiczność mocno pomaga zawodnikom. Mam nadzieję, że pokonamy wszelkie przeciwności i awansujemy do czołowej czwórki drużyn co byłoby niezłym wynikiem jak na debiutanta w europejskich pucharach – powiedział Płamen Konstantinow, były zawodnik Jastrzębskiego Węgla. Przed jedenastu laty Bułgar grał w Olympiakosie Piresu.
Poza znanym z występów w Jastrzębskim Węglu Abramowem w składzie Gubernii są m.in. Mikko Esko, Nikołaj Pawłow, Aleksiej Kuleszow i Aleksander Janutow.
Wyniki I meczów rundy challenge Pucharu CEV:
Paris Volley – TV Ingersoll Buehl 3:0 (25:23, 25:14, 25:22)
Maliye Milli Piyangi Ankara – Tomis Konstancja 1:3 (16:25, 25:18, 24:26, 19:25)
Gubernia Niżnij Nowgorod – Olympiakos Pireus 3:0 (25:19, 25:22, 25:21
VfB Friedrichshafen – PGE Skra Bełchatów 2:3 (25:17, 21:25, 25:17, 18:25, 10:15)