PGE Skra - Trentino BetClick 3:0
PGE Skra Bełchatów pokonała Trentino BetClick 3:0 (31:29, 25:18, 25:22) w meczu drugiej kolejki grupy D Ligi Mistrzów. Było to drugie zwycięstwo podopiecznych trenera Jacka Nawrockiego, którzy prowadzą w tabeli. Do następnej rundy Pucharu CEV awansowała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, a w Challenge Cup Tytan AZS Częstochowa..
Pierwszy set był partią bardzo wyrównaną. Szczęśliwie zaczyna się dla Trentino, które po błędzie Michała Winiarskiego na zagrywce prowadzi 1:0, jednak Bartosz Kurek wyrównuje posyłając piłkę po bloku w aut. W kolejnych akcjach to obrońcy złotego medalu LM uzyskują dwupunktową przewagę 3:5 po ataku Jana Stokra, którą utrzymują do pierwszej przerwy technicznej 6:8. Skrze udaje się wyrównać 9:9 po ataku Bartosza Kurka w aut po bloku Trentino. Kolejne akcje to gra punkt za punkt i taka sytuacja utrzymuje się aż do końcówki partii, która jest bardzo emocjonująca. Pierwszą piłkę setową mają goście przy stanie 23:24, która zostaje obroniona przez zawodników Skry. Kolejne piłki setowe, których było aż sześć nie dają rozstrzygnięcia w tym secie. Set kończy Mariusz Wlazły posyłając piłkę po rękach Juantoreny w aut, tym samym dając prowadzenie Skrze Bełchatów w meczu 1:0.
Druga partia to popis gospodarzy, którzy już od początku seta prowadzą 4:0, m. in. po asie Winiarskiego, błędzie Mateya Kaziyskiego i zablokowaniu tego siatkarza przez Mariusza Wlazłego. Goście niwelują przewagę, lecz nie potrafią wyrównać i na pierwszej przerwie techniczna dzięki atakowi Michała Winiarskiego po palcach Birarelliego i Raphaela w aut schodzą z prowadzeniem 8:6. Na kolejnej znów prowadzą, tym razem czteroma punktami. Przewaga Skry cały czas się powiększa, aż w swoim apogeum sięga siedmiu punktów - 20:13, kiedy to Michał Winiarski wypycha piłkę po rękach Sala i Raphaela w aut. Do pierwszej piłki setowej doprowadza Riad, który myli się na zagrywce. Gospodarze wykorzystuje tę sytuację i Daniel Pliński uderzając z krótkiej kończy tego seta 25:18.
Kolejny set zaczął się pomyślnie dla Trentino prowadzeniem 0:2 przez brak asekuracji po ataku Mariusza Wlazłego. Jednak bełchatowianom udaje się szybko wyrównać dzięki zepsutej zagrywce Juantoreny i skutecznym ataku kapitana Skry 2:2. Potem gra staje się bardzo wyrównana i nikomu nie udaje się zbudować przewagi, aż do wyniku 6:8 kiedy to Marcin Możdżonek myli się na środku siatki i Trento schodzi na przerwę techniczną prowadząc. Przez serię błędów na zagrywce Skry, goście ,,uciekają'' na trzy oczka (11:14). Jednak Mistrzom Polski udaje się wyrównać po potężnych atakach Bartosza Kurka i błędzie włoskiego klubu (16:16). Przez zablokowanie Mariusza Wlazłego, dobre ataki Mateya Kaziyskiego i pomyłki Bartosza Kurka Skra znów musi ,,gonić'' Trentino - 17:20. Pomaga w tym im jednak Riad, która zagrywa w siatkę. Kolejne akcje kończą się powodzeniem gospodarzy i błędami zwycięzców zeszłorocznej Ligi Mistrzów m. in Mateya Kaziyskiego, który myląc się doprowadza do wyrównania 21:21. Skrze udaje się wyjść na prowadzenie po obiciu rąk Trentino przez Michała Winiarskiego 23:22, a dzięki atakowi Jana Stokra w siatkę bełchatowianie mają pierwszą piłkę meczową. Wykorzystuje ją Michał Winiarski, tym samym doprowadzając do zwycięstwa Skry Bełchatów w całym meczu 3:0.
Grupa C
Olympiacos Pireus - Jastrzębski Węgiel
3:2 (28:26, 25:22, 23:25, 17:25, 15:13). Była to druga porażka siatkarzy Jastrzębskiego Węgla.
1/16 finału Pucharu CEV - mecz rewanżowy:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Sun Oulu
3:1 (25:17, 24:26, 25:15, 25:18). ZAKSA awansowała do następnej rundy.
2 runda Challenge Cup - mecz rewanżowy
Tytan AZS Częstochowa - Langhenkelvolley Doetinchem
3:0 (25:20, 25:19, 25:22). Tytan AZS awansował do następnej rundy.