Philippe Blain: żaden zespół nie wygra tego turnieju tylko żelazną szóstką
Reprezentacja Polski wygrała w czterech setach z graczami Nikoli Grbicia. Trenerzy starali się rotować składami. – Każdy z zawodników może wejść na boisko w trudnym momencie i dać dobrą zmianę, wnieść coś od siebie – powiedział drugi trener biało-czerwonych Philippe Blain.
PLUSLIGA.PL: Co zadecydowało o tym, że polska reprezentacja okazała się dziś lepsza od Serbów?
PHILIPPE BLAIN: Zagraliśmy bardzo zespołowo i każdy z zawodników wniósł coś od siebie na boisko. Mecz był bardzo wyczerpujący i zacięty, jednak pokazaliśmy się jako zgrany kolektyw. Zaczęliśmy spotkanie mając bardzo dużo problemów natury fizycznej, jednak udowodniliśmy, że możemy zagrać bardzo dobry turniej. Każdy z zawodników może wejść na boisko w trudnym momencie i dać dobrą zmianę, wnieść coś od siebie. W tym meczu pokazali to chociażby Marcin Możdżonek, czy Fabian Drzyzga, który zaczynał mecz w kwadracie dla rezerwowych, ale kiedy wszedł na boisko bardzo dobrze prowadził grę zespołu. Nie mogę też nie wspomnieć o tym, że od początku do końca był to bardzo dobry występ naszego atakującego, Bartosza Kurka.
W tym spotkaniu byliśmy świadkami bardzo wielu zmian zadaniowych i na pozycjach. Czy to element taktyki, który ma na celu utrzymanie wszystkich zawodników w rytmie meczowym?
PHILIPPE BLAIN: Turniej odbywa się w trakcie sezonu ligowego, zawodnicy powołani do kadry stanowią o silę swoich klubów i ze względu na krótki okres przygotowawczy przed tą imprezą i dużą liczbę meczów w klubach, większość zawodników nie jest w idealnej formie fizycznej, pojawiły się też kontuzje, które wykluczyły niektórych graczy. Z tymi samymi problemami borykają się inne zespoły, więc wydaje mi się, że żaden zespół nie jest w stanie wygrać w Berlinie wykorzystując tylko swoją żelazną wyjściową szóstkę. Kiedy tylko czujesz, że jeden z Twoich zawodników ma pewną zniżkę formy, nie trzymasz go na boisku, tylko szukasz dla niego pełnowartościowego zmiennika.
Czy Serbowie byli najtrudniejszym przeciwnikiem w fazie grupowej?
PHILIPPE BLAIN: Widziałem dwa spotkania belgijskiej kadry z Francuzami. Wygrali oba sparingi i grali naprawdę dobrą siatkówkę. W pierwszym swoim meczu z Niemcami przegrali pierwszego seta i to ewidentnie podcięło im skrzydła w tym spotkaniu. Teraz skupiamy się na tym, aby wygrać z Belgami, wiemy, że czeka nas ciężka przeprawa. Mecz z Niemcami także będzie wyzwaniem, to bardzo groźny przeciwnik, na dodatek gra u siebie. Szczerze mówiąc, jeśli mamy zająć pierwsze miejsce w grupie musimy po prostu wygrać ze wszystkimi.