Piątek z PlusLigą: AZS Częstochowa - Łuczniczka Bydgoszcz 0:3
AZS Częstochowa przegrał z Łuczniczką Bydgoszcz 0:3 (20:25, 21:25, 22:25) w meczu 22. kolejki PlusLigi. Obie drużyny bardzo dobrze spisywały się w obronie. Jednak w decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowali goście. MVP spotkania został wybrany Łukasz Wiese.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku ze środka rozpoczął Grzegorz Kosok (1:0). Chwilę później tym samym zagraniem odpowiedział Bartosz Buniak (1:1). Przed przerwą techniczną gospodarze, dzięki dobrej grze w bloku Rafała Szymury wyszli na prowadzenie (8:6) - dwukrotnie w ataku został zatrzymany Jakub Jarosz. Po wznowieniu gry role się odwróciły. Seria świetnych zagrywek Łukasza Wiese i dobra gra blokiem sprawiła, że to goście objęli prowadzenie (12:10). Kolejny udany blok Murilo Radke dał Łuczniczce prowadzenie na drugiej pauzie (16:13). Częstochowianie w końcówce nie wystrzegali się prostych błędów. Wygraną w tej partii przypieczętował Jarosz, atakując skutecznie z prawego skrzydła.
Trener Michał Bąkiewicz zdecydował, że drugiego seta od początku na przyjęciu rozpocznie Stanisław Wawrzyńczyk, który w połowie pierwszej partii zastąpił Szymurę. AZS dzięki dobrym zagrywkom Rafaela Redwitza objął prowadzenie (2:0). Goście również nie zwolnili ręki w polu serwisowym. Kolejna seria zagrywek Wiese dała im prowadzenie (5:3). Bydgoszczanie wypracowaną przewagę utrzymali na czasie (8:5). Warto podkreślić bardzo dobrą grę w obronie zespołu z Bydgoszczy. Biało-zieloni nie złożyli broni. Dobre, a przede wszystkim skuteczne ataki Felipe Bandero pozwoliły im zniwelować stratę do jednego oczka (12:13). Jednak podopieczni Piotra Makowskiego szybko wyszli na kolejne prowadzenie (16:13). W końcowej fazie partii siatkarze spod Jasnej Góry mieli problemy z dokładnym przyjęciem zagrywki (14:18). Dopiero pojawienie się na boisku Łukasza Polańskiego wiele zmieniło w grze gospodarzy, którzy zdołali doprowadzić do remisu (21:21). Łuczniczka Bydgoszcz w końcówce zachowała więcej zimnej krwi i wygrała tę część meczu do 21.
Set numer trzy zespoły zaczęły od równej gry. Na pierwszej pauzie, po udanej kiwce Radke na prowadzenie wysunęli się siatkarze z Bydgoszczy (8:7). Do stanu (11:11) drużyny grąły punkt za punkt. Następnie inicjatywę na boisku przejęli goście. W ataku nie do zatrzymania był Wiese. Po jego kolejnym ataku z drugiej linii, Łuczniczka schodziła prowadząc (16:12). Co prawda częstochowianie w końcówce zniwelowali stratę do jednego oczka (20:21), ale ostatnie słowo należało do przyjeznych, którzy ostatnią partię wygrali do 22.
Statystyki meczu: http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1034&mID=26339&Page=S
Powrót do listy