Pierwsza porażka PGE Skry
Cerrad Czarni Radom pokonał PGE Skrę Bełchatów 3:1 (29:27, 21:25, 25:22, 25:22) w meczu 4. kolejki PlusLigi. MVP spotkania został wybrany Wytze Kooistra.
Siatkarze PGE Skry Bełchatów doznali pierwszej porażki w sezonie. Bełchatowianie przegrali w Radomiu z drużyną Cerradu Czarnych 1:3.
Drużyna beniaminka PlusLigi zaprezentowała się znakomicie w starciu z PGE Skrą, która - nie ma co tego ukrywać - była faworytem spotkania. Kapitalny mecz rozegrał były siatkarz PGE Skry Wytze Kooistra, który w Radomiu zmienił pozycję - ze środkowego stał się atakującym - i pokazał się za znakomitej strony. Ale nie tylko Kooistra grał dobrze, bo udany mecz na swoim koncie zapisali choćby Bartłomiej Neroj (też były gracz Skry) oraz Dirk Westphal. Nie ma jednak wątpliwości, że najlepszy na boisku był Holender. I on zaraz po zakończeniu meczu odebrał nagrodę dla MVP.
Bełchatowianie przyjechali do Radomia prosto z wyjazdowego meczu Pucharu CEV z Ethnikosem Alexandroupolis. Teoretycznie nie powinni być zmęczeni, bo przecież do Radomia dotarli dwa dni przed meczem, ale było widać, iż gra im się nie kleiła. Tylko w drugim secie siatkarze PGE Skry byli lepszym zespołem. W pozostałych, zresztą bardzo zaciętych, górą byli gospodarze.
Po sobotnim meczu w PlusLidze nie ma już niepokonanego zespołu. Ostatnim, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze, był właśnie zespół PGE Skry. Porażka w Radomiu jest również pierwszą przegraną w karierze trenerskiej Miguela Falaski, który do tej pory wygrał wszystkie spotkania - ligowe, pucharowe i towarzyskie.
Kolejny mecz w PlusLidze PGE Skra rozegra w sobotę o godz. 14.45 w Bełchatowie, a rywalem bełchatowskiej drużyny będzie mistrz Polski, Asseco Resovia Rzeszów.