Pierwsze starcie finału Pucharu CEV
- Chcąc pokonać Dynamo musimy zagrać na sto dziesięć procent swoich możliwości, bo w innym wypadku będzie bardzo trudno o sukces - mówi przed pierwszym finałowym pojedynkiem Pucharu CEV, szkoleniowiec Asseco Resovii, Andrzej Kowal. Mecz rewanżowy rozegrany zostanie w Moskwie 1 kwietnia.
Nastroje w obu ekipach są bojowe. - Sam udział w finale jest wystarczającą motywacją do gry na jak najlepszym poziomie i jestem przekonany, że nasz zespół zagra na maksimum swoich możliwości - mówi szkoleniowiec Asseco Resovii. - Wszystkie nerwy zostawimy w szatni i na boisko wejdziemy z ogromną dozą pokazania na co nas stać. Uważam jednak, że mamy duże szanse na pokonanie Rosjan. Bardzo ważny będzie pierwszy mecz w Rzeszowie. Wygrana pozwoliłaby nam uzyskać pewną przewagę psychologiczną. Pamięta się tylko zwycięzców, a nie finalistów - stwierdza Kowal, a kapitan Asseco Resovii, Olieg Achrem dodaje. - Podoba mi się podejście całego zespołu. Każdy jest zdeterminowany, skoncentrowany i chce pomóc drużynie. Kluczem do sukcesu będzie nasza zespołowość. Wszyscy muszą dodać tę cegiełkę od siebie żeby uwieńczyć to sukcesem - mówi Achrem, który uważa, że kluczem do sukcesu będzie cierpliwość w grze i dobra postawa w zagrywce.
Rosjanie również nie ukrywają, że bardzo zależy im na zdobyciu Pucharu CEV i zrobią wszystko by już z Rzeszowa wyjechać z zwycięstwem. - Chcemy wygrać Puchar CEV i zwycięzyć już w pierwszym pojedynku w Rzeszowie. Gra w finale to wielka przyjemności, tak samo jak gra w Polspe przed kibicami, którzy znani są z świetnego dopingu - mówi kapitan Dynama Sergiej Grankin. Zdobycie Pucharu CEV jest jednym z głównych celów ekipy Dynama w tym sezonie. - Bez wątpienia jest to dla nas bardzo ważne - mówi przyjmujący Dynama, Peter Veres. - Główny sponsor naszego klubu bardzo sobie ceni europejskie puchary, ponieważ chce jak najlepiej zareklamować markę drużyny w Europie i wygrać w końcu jakieś trofeum, tym bardziej, że w ostatnich sezonach nasz zespół nie wygrał ani krajowych rozgrywek ani Ligi Mistrzów. Teraz stoimy przed dużą szansę wywalczenia pucharu CEV i mam nadzieję, że ją wykorzystamy - zapowiada Veres, a trener Dynama Juri Czerednik (były mistrz Europy z 1991 roku i wicemistrz olimpijski z Seulu 1988) dodaje. - Gra w finale to duża przyjemność i wielka sprawa nie tylko dla naszego klubu ale też dla kraju. Chcemy zdobyć to trofeum - zapowiada szkoleniowiec ekipy z Moskwy.