Aktualności

Piotr Orczyk: ciasno na dole tabeli

- Na dole tabeli zrobiło się dość ciasno - mówi przyjmujący Effectora Kielce Piotr Orczyk przed meczem z AZS Częstochowa. Najbliższe spotkanie będzie bardzo ważne dla obu zespołów.

Jacek Sęk, prezes Klubu Sportowego Effector Kielce:
O meczu z Treflem:
Było blisko zdobycia punktu, dwa sety graliśmy na przewagi. Trzeba wystudzić głowy i zagrać nowe rozdanie w sobotę. Liczymy na to, że w swojej hali zagramy dobry mecz.

O najbliższym rywalu
AZS Częstochowa to dobry zespół. Oprócz doświadczonych zawodników dysponuje bardzo zdolną młodzieżą. Mają stabilne przyjęcie w osobach Michała Bąkiewicza i Dawida Murka, nieobliczalny atak Michała Kamińskiego oraz zawodnika z ogromnym potencjałem - Kacpra Piechockiego - na pozycji libero.

O fazie play-off
Na dole tabeli zrobiło się dość ciasno. A teraz każdy mecz będzie ją przewracał do góry nogami. Jak będzie wyglądała faza play-off wkrótce się przekonamy.

Piotr Orczyk, przyjmujący Effectora Kielce:
O swojej nominalnej pozycji
Kiedyś dużo grałem w roli defensywnego przyjmującego, mam też za sobą epizody na pozycji libero. Ale zdecydowanie bliżej mi do ataku.

O swoim sezonie
Niestety w tym sezonie trapi mnie, i to już od okresu przygotowawczego, kontuzja kolan. Ale jestem już po zabiegu, wracam do zdrowia, na treningach funkcjonuję tak jak pozostali zawodnicy. Zostaje mi przekonać do siebie trenera, choć pozostało zaledwie dwa dni, żeby dał mi szansę pojawić się na boisku na sobotnim meczu z Częstochową.

O grze w PlusLidze
Większość zawodników Effectora Kielce zaczyna przygodę z wielką siatkówką w PlusLidze. Dużo meczów przed nami, a trening czyni mistrza.

O sposobie na drużynę AZS Częstochowa
Trzeba zatrzymać dwie "strzelby" - Kaczyńskiego i Hebdę. Moim zdaniem na nich szczególnie trzeba się skupić.