Plamen Konstantinow nowym selekcjonerem Bułgarii
Były kapitan kadry, jeden z najlepszych zawodników w historii bułgarskiej siatkówki został nowym szkoleniowcem drużyny narodowej. Zastąpił na stanowisku Włocha Camillo Placiego, który kilka dni temu podał się do dymisji. Kontrakt został podpisany do zakończenia MŚ W Polsce.
Po słabym występie w Lidze Światowej (jedenaście porażek na 12 meczów) oraz piętrzących się problemach zdrowotnych i personalnych, dotychczasowy trener Bułgarów Camillo Placi złożył rezygnację, która została oficjalnie przyjęta przez federację w poniedziałek 7. lipca.
Tego samego dnia zarząd związku zdecydował, że nowym selekcjonerem kadry zostanie były siatkarz Plamen Konstantinow. To jeden z najlepszych zawodników w historii bułgarskiej siatkówki, znany także z występów w Jastrzębskim Węglu. Konstantinow zakończył karierę siatkarską cztery lata temu i od razu przeniósł się na ławkę trenerską. Z powodzeniem prowadził turecki Ziraat Bankasi Ankara i rosyjski Gazprom Jugra Surdut, ale największe uznanie zyskał w Guberni Niżny Nowogród - rosyjskim klubie, który z przeciętnym budżetem i składem pozbawionym wielkich nazwisk zawojował Superligę. Bułgar zyskał też szacunek rosyjskiej federacji, która choć nie jest entuzjastycznie nastawiona do zatrudniania obcokrajowców, umieściła go na liście kandydatów na trenera Sbornej w 2013 roku.
Bułgarski internacjonał, poza ogromnym zawodniczym doświadczeniem (w ciągu 21 lat zdobywał siatkarskie szlify w trzynastu klubach, w lidze włoskiej, greckiej, rosyjskiej, tureckiej i polskiej) zadbał także o rzetelną edukację. Skończył kursy trenerskie, a także wydział administracji w biznesie na Uniwersytecie w Sofii, studiował również nauki polityczne.
Odkąd został trenerem, nie ukrywał iż jego największym marzeniem jest stanąć na czele reprezentacji Bułgarii. Propozycję objęcia tej posady dostał już dwa lata temu, po odejściu Radostina Stojczewa, ale wtedy uznał, że nie nadszedł jeszcze jego czas. Tym razem, w równie niesprzyjających okolicznościach nie odmówił siatkarskiej centrali. Postawił jednak jeden warunek - że jednocześnie będzie prowadził kadrę i klub, z którym jest związany kontraktem. Obydwie strony (włodarze Guberni i federacji) przystały na ten wymóg, ale władze Guberni zastrzegły sobie, że pozwolenie na łączenie stanowisk będzie obowiązywało tylko do zakończania mistrzostw świata. Dalsze negocjacje zostały odłożone na późniejszy okres, jednak bułgarska federacja już zapowiedziała, że zamierza przedłużyć kontrakt z Konstantinowem do IO w Rio de Janeiro, w 2016 r.
Głównym i niebywale trudnym zadaniem nowego selekcjonera będzie przygotowanie zespołu do zbliżających się FIVB Mistrzostw Świata w Polsce. Przede wszystkim jednak Konstantinow będzie musiał zadbać o stworzenie dobrej atmosfery w grupie i odpowiednie zmotywowanie zawodników, z czym w ostatnim czasie były spore problemy. Konstantiow zapowiedział, że nie będzie drastycznych zmian w zestawie zawodników, ale zamierza wzbogacić sztab szkoleniowy o włoskich fachowców, m.in. swojego asystenta w Guberni, Alessando Piroliego. Podejmie także rozmowy w sprawie powrotu do drużyny narodwej z Matejem Kazijskim, Andrejem Żekowem i Bojanem Jordanowem.
Pod batutą nowego szkoleniowca Bułgarzy zagrają niebawem w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie (16-18 sierpnia), obok Polski, Rosji i Chin. W I rundzie mundialu gościć będą w Gdańsku, w ramach rywalizacji grupy C.
Powrót do listy