Plebiscyt na libero 20-lecia PlusLigi: Krzysztof Wójcik
Krzysztof Wójcik w trakcie swojej bogatej kariery przez 15 lat bronił barw Stali Nysa i Jastrzębia. Z tym pierwszym zespołem zdobył dwa srebra i brąz mistrzostw Polski oraz Puchar Polski, a z ekipą z Jastrzębia mistrzostwo Polski i dwa brązowe medale. Grał jako przyjmujący, a pod koniec kariery jako libero. I właśnie na tej pozycji w wieku 41 lat zadebiutował w reprezentacji Polski.
Siatkówkę w rodzinnym Żaganiu zaczął uprawiać dosyć późno, bo w wieku 23 lat. Wcześniej grał w piłkę ręczną. Jego talent do siatkówki odkrył Zdzisław Kiczyński, nieżyjący już prezes Stali Nysa. Od tamtej pory był niekwestionowanym liderem ekipy z Nysy i ulubieńcem miejscowych kibiców. Mimo 181 cm wzrostu imponował potężnymi atakami. W 1996 roku wybrany został najlepszym zawodnikiem ligi. W jednym z wywiadów przed laty tak opisał Krzysztofa Wójcika grającym z nim w barwach Stali – Zbigniew Rektor: To facet z „jajami”. Jeśli ktoś przeszkadzał w wygraniu, to znaczy grał słabo, to Krzysiek potrafił go nieźle objechać. Nieważne, czy był to junior, czy gracz szóstkowy.
W 1986 roku Wójcik przeszedł operację obu kolan. Dziesięć lat później – po trzykrotnej operacji prawego kolana i trzykrotnym zerwaniu więzadeł krzyżowych – wydawało się, że to już jego sportowy kres jako siatkarza. Akurat wprowadzono pozycję libero, a Wójcik, ze swoim wielkim doświadczeniem, był jakby stworzony do niej.
– Wprowadzenie pozycji libero uratowało wszystkich siatkarzy, którzy nie mają dwóch metrów wzrostu. Dobrzy technicznie zawodnicy, mierzący nawet 1,85 m wzrostu, nie mają czego szukać w ataku, mogą jednak grać na libero. Tak naprawdę po wprowadzeniu zmian zostałem przywrócony do sportu. Po kontuzjach kolan o skakaniu nie mogło już być mowy – mówił Wójcik, który w 2000 roku przeniósł się do Jastrzębia, zdobywając z ekipą Ivett Jastrzębia Boryni mistrzostwo Polski w wieku 44 lat.
– Mam w drużynie pseudonim „Dziadek”, ale się nim nie czuję – mówił grając w Jastrzębiu. - Nie zamierzam jeszcze wieszać butów na kołek. A na sportową długowieczność mam kilka sposobów. Nie można obijać się na treningach, choć trzeba też wiedzieć, kiedy odpuścić, oczywiście tak, by trener nie widział – dodawał Wójcik, który był mocnym punktem zespołu prowadzonego przez Igora Prielożnego. Po zdobyciu złotego medalu odszedł do Bydgoszczy (Chemik grał w serii B), gdzie spełnił swoje marzenie jakim była gra w jednym zespole z synem Sebastianem. W 2006 roku zakończył karierę i rozpoczął pracę trenerską, m.in. prowadził Jokera Piłę, Stal AZS PWSZ Nysa, Ósemkę Siedlce czy Krispol Września.
Krzysztof Wójcik w reprezentant Polski rozegrał 38 meczów, a w kadrze zadebiutował w 2001 roku w wieku 41 lat. Wystąpił między innymi w rozgrywkach Ligi Światowej i na mistrzostwach Europy w Ostrawie w 2001 roku, gdzie biało-czerwoni zajęli piąte miejsce. – To zadziwiające, bo wcześniej byłem wybierany na najlepszego siatkarza ligi, a do reprezentacji byłem za... niski – mówił wówczas Wójcik. – Nie mogłem przypuszczać, że po tylu kontuzjach nagle wszystko się odmieni i w wieku 41 lat trafię do reprezentacji. To było ogromne przeżycie i za to wielkie dzięki dla trenera Ryszarda Boska, który dał mi szansę.
Krzysztof Wójcik
ur. 20 października 1960 r. w Żaganiu
Kluby
1982-1996 Stal Nysa
2000-2004 Jastrzębie Borynia
2005-2006 Chemik Bydgoszcz
Sukcesy w klubie
Mistrzostwo Polski: 2004
Wicemistrzostwo Polski: 1994, 1995
Brąz mistrzostw Polski: 1992, 2001, 2003
Puchar Polski: 1996