Plebiscyt na przyjmującego 20-lecia PlusLigi: Dawid Murek
To jeden z graczy, których kibice z pewnością nigdy nie zapomną. Dawid Murek na boiskach PlusLigi wielokrotnie pokazywał, co znaczy odwaga i fantazja, połączone z niesamowitą walecznością oraz techniką. Był idolem dla wielu fanów w latach 90-tych i na początku XXI wieku.
Zaczynał w rodzinnym Międzyrzeczu, początkowo był także nieźle zapowiadającym się piłkarzem – wielu siatkarzy twierdziło później, że Murek miał spore szanse zrobić karierę także w piłce nożnej. Ostatecznie postawił na siatkówkę i wieku niespełna 16 lat zadebiutował w II lidze. W najwyższej klasie rozgrywkowej – już w barwach AZS Częstochowa – debiutował we wrześniu 1996 roku, a chwilę później w europejskich pucharach.
Z Częstochowy wyjechał na cztery sezony do Grecji i reprezentował Panathinaikos, z którym zdobywał medale. Później na rok trafił do włoskiej Serie A1, do utytułowanej ekipy z Modeny. Miał okazję grać z takimi gwiazdami, jak Brazylijczyk Ricardo, Andrea Giani czy Andrea Sartoretti. W klubie z Modeny rozegrał 26 meczów, zdobył 263 punkty.
Wrócił do PlusLigi, w której występował przez kolejne 12 sezonów. W sumie na swoim koncie ma 13 sezonów, 303 rozegrane spotkania, 2463 zdobyte punkty. Reprezentował barwy klubów z Jastrzębia Zdroju, Bełchatowa (mistrzostwo Polski), Częstochowy, Bydgoszczy i Szczecina.
W grudniu 2009 roku doznał fatalnie wyglądającej kontuzji stawu skokowego, która mogła zakończyć nie tylko jego karierę, lecz zakończyć się trwałą utratą zdrowia. Co warte podkreślenia, obrazki z hali, gdy Murek był zabierany przez lekarzy chyba najlepiej oddawały jego charakter. Mimo drastycznie wyglądającego urazu, Murek będąc już na noszach, machał do kibiców, choć zapewne niesamowicie cierpiał...
– Kiedy lądowałem po bloku, na nogę stanął mi Michał Ruciak – wspomina gracz. – Ale nie mam do niego najmniejszych pretensji. To nie jego wina, tak się w tym sporcie zdarza. Doktor, który mnie operował, powiedział, że nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział. Ta noga wyglądała okropnie, jakby ktoś rzucił w nią granatem. Lekarz nie był w stanie powiedzieć, czemu doszło do tak poważnych uszkodzeń. Wcześniej miałem wprawdzie ten staw trzy razy skręcony, ale to wcale nie musiało mieć wpływu. Podobno mam za twarde kości i jak już poszły, to na całego. Chyba jestem szczęściarzem, bo przecież mogłem stracić nogę. Przeszedłem przez piekło, ale teraz jest już lepiej. Zacisnę zęby i wrócę do siatkówki – obiecywał Murek w pierwszym wywiadzie po nieszczęsnym zdarzeniu. I rzeczywiście wrócił, choć powrót do zdrowia i formy zajął sporo czasu.
Pod koniec ligowej kariery występował na pozycji libero, z powodzeniem radząc sobie z przestawieniem do nowej roli. Jego córka – Natalia – występuje w TAURON Lidze i powoli puka do reprezentacji Polski. Jej tata zagrał w niej 277 razy i wiele razy podrywał do walki swych kolegów oraz biało-czerwonych kibiców.
A Murek może się pochwalić także wygranym zakładem ze swoim wieloletnim menedżerem Ryszardem Boskiem, który przekonywał, że Dawid nie będzie w stanie grać do 40-tki.
Dawid Murek
ur. 24.07.1977 w Międzyrzeczu
Kluby:
1993-1996 Orzeł Międzyrzecz
1996-2001 AZS Częstochowa
2001-2005 Panathinaikos Ateny
2005-2006 Pallavolo Modena
2006-2008 Jastrzębski Węgiel
2008-2009 PGE Skra Bełchatów
2009-2014 AZS Częstochowa
2014-2016 Łuczniczka Bydgoszcz
2016-2018 Stocznia Szczecin
2018-2019 AZS Częstochowa
Sukcesy klubowe:
Mistrzostwo Polski: 1997, 1999, 2009
Wicemistrzostwo Polski: 2001, 2007
Brązowy medal mistrzostw Polski: 2000
Puchar Polski: 1998, 2009
Mistrzostwo Grecji: 2004
Brązowy medal mistrzostw Grecji: 2002, 2003, 2005
Złoty medal Pucharu Challenge: 2012
Sukcesy w reprezentacji:
Złoto mistrzostw Europy juniorów: 1996
Złoto mistrzostw świata juniorów: 1997