Plebiscyt na środkowego 20-lecia PlusLigi: Marcin Możdżonek
Jeden z najbardziej utytułowanych siatkarzy w PlusLidze, ze względu na problemy zdrowotne, postanowił w trakcie minionego sezonu zakończyć karierę. W ciągu szesnastu sezonów, jakie rozegrał w ekstraklasie, reprezentował pięć zespołów, a największe sukcesy osiągał z PGE Skrą Bełchatów.
Marcin Możdżonek jest wychowankiem AZS-u Olsztyn. Pierwsze kroki w siatkówce stawiał w podstawówce. – Danuta Pszczółkowska, to moja pierwsza pani trener – wspominał kiedyś Możdzonek. – Ona wyzwoliła moją pasję, chęć do grania i do dalszego rozwoju. Rok pracy z nią w ósmej klasie podstawówki wystarczył, bym poszedł do SMS. Szkoda, że mało jest takich trenerów. Duży respekt przed nią czuliśmy. To taka ciepła kobieta, przy której nikt nigdy nawet nie przeklął – mówi środkowy, który podczas nauki w spalskim SMS-ie z powodzeniem radził sobie w młodzieżowych reprezentacjach. W 2003 roku zdobył z kadrą prowadzoną przez trenera Grzegorza Rysia mistrzostwo świata juniorów. Po maturze Możdżonek wrócił do rodzinnego Olsztyna, gdzie grał przez cztery lata, zdobywając wicemistrzostwo Polski i trzy brązowe medale. Później trafił do Bełchatowa, gdzie w klubowej siatkówce osiągnął niemal wszystko, a i przy trenerze Danielu Castellanim zrobił wielkie postępy. – Postawił na mnie, choć niektórzy mówili, że w Skrze, do której trafiłem ponad rok temu, się nie przebiję. Ale ja chciałem po sezonie móc stanąć przed lustrem, spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć, że zrobiłem wszystko, co się dało, żeby nie wylądować na trybunach. Daniel to docenił i chyba obaj na tym wygraliśmy. Zrobiłem przy nim ogromny postęp – mówił w jednym z wywiadów Możdżonek, który również pierwszy sukces w dorosłej reprezentacji osiągnął pod wodzą trenera Castellaniego – złoto ME w Izmirze 2009. W barwach PGE Skry Możdżonek zdobył trzy mistrzowskie tytułu i trzy Puchary Polski. Nie brakowało też sukcesów w europejskich pucharach.
– W Bełchatowie spędziłem dobre cztery lata. Chciałem jednak zmienić środowisko i skorzystałem z oferty Kędzierzyna. I wprawdzie teraz przede mną gra w nowej drużynie, to ze starymi znajomymi – mówił Możdżonek podpisując kontrakt z ZAKSĄ. Przez dwa sezony, jakie rozegrał w barwach ekipy z Kędzierzyna-Koźla zdobył dwa Puchary Polski i srebrny medal w PlusLidze. Później wyjechał do Turcji, gdzie grał w Halkbanku Ankara. Po sezonie wrócił do Polski i grał w Cuprum Lubin, skąd powędrował do Asseco Resovii. Do Rzeszowa trafił na zły czas, bowiem ekipa z Podkarpacia gdzieś straciła swój blask i z sezonu na sezon spisywała się coraz gorzej. – Za mną już trzy sezony w koszulce w pasy, pod względem sportowym rozczarowujące, ale mam nadzieję, że w kolejnych będziemy się prezentować dużo lepiej. Liczę, że już od pierwszych piłek nasza dyspozycja będzie bardzo dobra – mówił przed rokiem Możdżonek, kiedy przedłużył kontrakt. Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Zespół zawodził na całej linii, a dodatkowo Możdżonek borykał się problemami zdrowotnymi – uraz lewej nogi, z którą miał już problem dwa lata temu.
– Wtedy doznałem kontuzji mięśnia dwugłowego uda podczas spotkania z Indykpolem AZS Olsztyn – wspominał w jednym z wywiadów środkowy ekipy z Rzeszowa. - Po dwóch tygodniach przeszedłem zabieg. Wkręcono mi kotwice w guz kulszowy. Problemy jednak wracały. W zasadzie ból towarzyszył mi cały czas. Byłem na to gotowy, wiedziałem, że stanie się moją codziennością. Czekaliśmy, co się wydarzy. Przechodziłem kolejne badania. Lekarze próbowali zrobić coś, żeby nie trzeba było otwierać nogi i żebym mógł grać, ale okazało się to niemożliwe – mówi Możdżonek, który przed meczem z VERVĄ Warszawa Orlen Paliwa pożegnał się z kibicami.
– Życie sportowca składa się z trudnych i bardzo wesołych momentów. Ten jest dla mnie trudny. Dziękuję bardzo za oklaski i podziękowania. Dzięki wam jest mi dużo łatwiej znieść prawdopodobnie ostateczny rozbrat z siatkówką. Dziękuję, że mogłem grać w tym klubie, przed wami. Mam jeszcze jedną prośbę. Trzymajcie mocno kciuki za Asseco Resovię do samego końca – mówił do zgromadzonych na hali Podpromie, Marcin Możdżonek, który również z reprezentacją Polski zdobył niemal wszystko co było do zdobycia. Do bogatej kolekcji medali nie udało się tylko dorzucić medalu olimpijskiego, choć mierzący 211 cm zawodnik dwukrotnie był na igrzyskach w 2008 i 2012 roku.
Marcin Możdżonek
ur. 9.02.1985 w Olsztynie
Kluby
2004-2008 AZS Olsztyn
2008-2012 PGE Skra Bełchatów
2012-2014 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
2014-2015 Halkbank Ankara
2015-2016 Cuprum Lubin
2016-2020 Asseco Resovia Rzeszów
Sukcesy w klubie:
Mistrzostwo Polski: 2009, 2010, 2011
Wicemistrzostwo Polski: 2005, 2012, 2013
Brązowy medal mistrzostw Polski: 2006, 2007, 2008
Puchar Polski: 2009, 2011, 2012, 2013, 2014
Srebrny medal Ligi Mistrzów: 2012
Brązowy medal Ligi Mistrzów: 2010
Srebrny medal Klubowych Mistrzostw Świata: 2009, 2010,
Puchar Turcji: 2015
Superpuchar Turcji: 2014
Wicemistrzostwo Turcji: 2015
Sukcesy w reprezentacji:
Mistrzostwo świata: 2014
Mistrzostwo Europy: 2009
Brązowy medal mistrzostw Europy: 2011
Złoty medal Ligi Światowej: 2012
Brązowy medal Ligi Światowej: 2011
Srebrny medal Pucharu Świata: 2011
Brązowy medal Pucharu Świata: 2015