Pliński i Kampa w Cerradzie Czarnych
Były środkowy reprezentacji Polski Daniel Pliński, oraz podstawowy rozgrywający reprezentacji Niemiec Lukas Kampa zostali nowymi siatkarzami Cerrad Czarnych Radom! Umowę z radomskim klubem przedłużył także rodak nowego rozgrywającego "Wojskowych" - Dirk Westphal.
Daniel Pliński, to siatkarz, którego nie trzeba przedstawiać szerszej publiczności. Mający 142 występy w reprezentacji Polski zawodnik jest Mistrzem Europy z 2009 roku, oraz srebrnym medalistą Mistrzostw Świata, które rozgrywane były w 2006 roku w Japonii. Na swoim koncie ma pięć tytułów Mistrza Polski, zdobytych ze Skrą Bełchatów.
- Bardzo się cieszę, że przez najbliższe dwa lata będę grał dla Radomia i Czarnych. Po siedmiu latach spędzonych w PGE Skrze Bełchatów było ciężko podjąć decyzję o transferze - przyznał Daniel Pliński. Doświadczony środkowy bloku, nie ukrywa na jego decyzja zaważyła osoba Roberta Prygla. - Znamy się od lat. Dużo rozmawialiśmy o celach sportowych na najbliższy sezon, o jak funkcjonowanie klub. Mam nadzieję, że wspólnie osiągniemy dobre wyniki - zapewnił Daniel Pliński.
Robert Prygla przyznał, że obecność w klubie tak doświadczonego gracza będzie miała wpływ na młodych zawodników, którzy powoli wchodzą do drużyny. - Liczę nie tylko na jego umiejętności, ale również na to, że będzie "trzymał szatnię". Potrzebujemy mentalnego przywódcy, który szczególnie młodszym zawodnikom pokaże, na czym polega zawodowe uprawianie sportu - powiedział Robert Prygiel.
W drużynie WKS-u zagra również Lukas Kampa, były gracz Modeny. - To rozgrywający reprezentacji Niemiec. W przeszłości grał także m.in. w VFB Friedrichschafen, włoskiej Piacenzie czy rosyjskim Biełogorie Biełgorod. Ma 28 lat i 195 cm wzrostu - podkreśla Robert Prygiel. Warunki nowej umowy z klubem uzgodnił Dirk Westphal.
Siatkarzami Cerrad Czarnych Radom pozostają Michał Kędzierski i Michał Ostrowski. Bliski parafowania kontraktu jest Wytze Kooistra. - Do 15 maja czekamy na decyzję Wytze. Tego dnia, umowa pomiędzy nami wchodzi w życie. Kooistra prowadzi bowiem rozmowy z zagranicznym, zamożnym klubem. Dostał kosmiczną propozycję, ale wciąż prowadzi negocjacje. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, pozostanie w Radomiu - zdradził Robert Prygiel.