Po raz pierwszy w Gdyni
Gdynia po raz pierwszy będzie gościć polskich siatkarzy. Od piątku do niedzieli zagrają oni w eliminacyjnym turnieju mistrzostw świata. Spotkają się kolejno ze Słowenią, Słowacją i Francją. Dwie najlepsze drużyny awansują do przyszłorocznego czempionatu we Włoszech.
Do Trójmiasta reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn zawitała stosunkowo wcześnie. 16 lipca 1954 roku w Sopocie prowadzony przez Zygmunta Krausa zespół przegrał z Bułgarią 2:3 (9:15, 15:13, 12:15, 15:5, 15:17). Drużyny wystąpiły pod nazwami stolic. Prowadzeni przez trenera Zygmunta Krausa biało-czerwoni zagrali w składzie: Woluch, Radomski, Szlagor, Poleszczuk, A.Szołomicki, Wleciał, Łaszcz, Szuppe, Czerski. Było to 55 spotkanie drużyny narodowej. Pierwszy występ miał miejsce 28 lutego 1948 roku w Warszawie z Czechosłowacją 2:3 (15:17, 15:11, 15:13, 4:15, 12:15).Od lat 70. Gdańsk i okolice często gościł polskich siatkarzy. W czerwcu 1977 roku, a więc niecały rok, po zdobyciu w Montrealu złotego medalu igrzysk olimpijskich Polacy wygrali w Gdańsku turniej, pokonując kolejno NRD, Czechosłowację oraz Rumunię po 3:1.Trenerem był Jerzy Welcz, a grali m.in. Marek Ciaszkiewicz, Maciej Jarosz i Wiesław Czaja. Rok później Polska znowu była najlepsza w turnieju w Gdańsku, zwyciężając Finlandię 3:0, ZSRR II 3:1, Włochy 3:0 i Czechosłowację 3:0. Wtedy już wystąpili mistrzowie olimpijscy m.in. Ryszard Bosek, Wiesław Gawłowski, Tomasz Wójtowicz, Marek Karbarz, Lech Łasko. W następnych latach reprezentację gościł też Puck i Władysławowo.
Ostatni występ w Gdańsku miał miejsce 2 i 3 lipca 1999 roku. W hali Olivii w czasie grupowych rozgrywek Ligi Światowej prowadzona przez trenera Ireneusza Mazura drużyna przegrała z Włochami 2:3 i 0:3. Z dwunastki, którą dysponuje trener Daniel Castellani na turniej w Gdyni, wystąpili wówczas Piotr Gruszka i Paweł Zagumny. Gdyby nie kontuzja w kadrze najprawdopodobniej znalazłby się Sebastian Świderski, który przed dziesięcioma laty również wyszedł na parkiet w hali w Gdańsku. Powrót do listy