Poczynania spokojne i przemyślane
AZS UWM Olsztyn ciągle zaskakuje. W ostatnich informacjach podawanych z olsztyńskiego obozu, co chwila pada nowe nazwisko. Tym razem, nowym nabytkiem akademików jest Steve Brinkman.
Steve Brinkman, to reprezentant Kanady. Występuje na pozycji środkowego bloku i AZS UWM ma za zadanie zastąpić Wojciecha Grzyba. 31-letni Kanadyjczyk mierzy 202 centymetry wzrostu i do ataku wyskakuje powyżej 352 cm. Jest to niezwykle doświadczony zawodnik. Reprezentował barwy między innymi takich klubów jak: Arago de Set, Knack Roeselare, Tenerife, EA Patras, Nieftianiku Jarosławl i Tomis Konstanta. W tej ostatniej drużynie uważany był za gwiazdę zespołu. Jego atutem bez wątpienia jest skuteczny blok, przez który mało kto może się przedrzeć. Kanadyjski środkowy z olsztyńską drużyną związał się rocznym kontraktem.
Działacze AZS UWM Olsztyn obiecywali, iż starają się, aby ich transfery były przemyślane i miały pokrycie finansowe. Włodarze drużyny słowa dotrzymują. Po zakontraktowaniu młodych, ambitnych siatkarzy, skład uzupełniają doświadczonymi zawodnikami. Dlaczego akurat Steve Brinkman? Oto zapytaliśmy prezesa Spółki AZS UWM Olsztyn.
- Pasował do naszej koncepcji zespołu, był wolny na rynku. Podjęliśmy decyzję dość szybko, gdyż oferta ta była korzystna dla nas pod względem finansowym. Duże znaczenie ma fakt, iż znam tego zawodnika. Wiem jak dobrze grał i mam nadzieję, że tak samo dobrze będzie się prezentował w AZS UWM. Ma spore doświadczenie, grał w Europie. Myślę, że będzie wartościowym uzupełnieniem młodej drużyny – powiedział Mariusz Szyszko.
AZS UWM Olsztyn powoli kończy kompletowanie składu na sezon 2009/2010. Pozostała jedna niewiadoma – uzupełnienie pozycji przyjmującego. Lokalne media zapowiadały, iż władze AZS UWM do czwartku zamkną skład drużyny. Jednak Mariusz Szyszko szybko zdementował tę wiadomość.
- Czekamy na informację o jednym zawodniku. Jednak martwi mnie brak odzewu od kilku menadżerów. Nie chcemy zrobić żadnego nerwowego ruchu, dlatego czekamy i obserwujemy kilku siatkarzy – skwitował prezes AZS UWM Olsztyn.
Podsumowując ruchy transferowe działaczy ze stolicy Warmii i Mazur warto zauważyć, iż były to poczynania spokojne i przemyślane. Tak jak obiecywano kibicom po objęciu władzy przez Mariusza Szyszko. Do tej pory do zespołu dołączyli: Wojciech Winnik, Dawid Gunia, Tomasz Tomczyk, Maciej Kusaj i ostatni Steve Brinkman. W zespole pozostał Tomasz Józefacki, Jakub Oczko, Krzysztof Andrzejewski, Paweł Siezieniewski i Artur Jacyszyn, który wraca do gry po kontuzji. Działacze zapowiadają, iż rozglądają się za ostatnim zawodnikiem, który swoim doświadczeniem wesprze młodych graczy. Jak sami twierdzą – warto stawiać na młodych lecz należy ich podeprzeć wprawą, doświadczeniem, a niekiedy rutyną.
Powrót do listy