Pokazujemy, że jesteśmy zespołem i każdy może dobrze grać
Mimo nieobecności Macieja Muzaja i Pawła Zatorskiego Asseco Resovia Rzeszów pokonała Ślepsk Malow Suwałki, pokazując dobrą grę.
PlusLiga.pl: Po zwycięskim meczu ze Ślepskiem Malow Suwałki może pan być szczególnie zadowolony z poziomu gry zespołu w bloku i w zagrywce?
Giampaolo Medei, trener Asseco Resovii: To był całkiem dobry mecz w naszym wykonaniu. Na tym etapie sezonu wszystkie zespoły mogą jeszcze falować. Oczywiście pracujemy żeby w każdym elemencie grać coraz lepiej. Czasem nasz atak wygląda wręcz perfekcyjnie, a czasem miewamy problemy ze zdobywaniem punktów po własnych akcjach. Cały czas szukamy swojej najlepszej formy. Na pewno zagrywka w tym meczu dobrze funkcjonowała, podobnie jak blok i obrona. To co najbardziej mi się podobało, to reakcja mojego zespołu i waleczność jaką pokazaliśmy po pierwszym przegranym secie. Nie jest łatwo w takiej sytuacji utrzymać koncentrację i pozostać w meczu kiedy przeżywa się trudne momenty. My to jednak zrobiliśmy i z tego jestem szczególnie zadowolony. Pod względem technicznym wciąż musimy się poprawić, ale jestem przekonany, że wspólną pracą jesteśmy w stanie osiągnąć bardzo dobry poziom gry.
PlusLiga.pl: Bardzo dobre wejście z ławki w trakcie meczu dał Thibault Rossard i potwierdził pana stwierdzenie z początku sezonu, że każdy z graczy powinien być w gotowości do gry i być w stanie wspomóc drużynę w razie potrzeby.
Thibault był rzeczywiście ważnym ogniwem w drużynie. Na jego pozycji, zresztą też na innych, mam wartościowych graczy, z których mogę korzystać i każdy z nich może wnieść coś wartościowego do zespołu. Cieszy mnie to, że Thibault wraca do dobrej dyspozycji fizycznej, bo na początku przygotowań miał jeszcze problemy zdrowotne, a teraz osiąga coraz lepszy poziom gry. Dobrą pracę w tym meczu wykonali także Kuba Bucki i Michał Potera. Jestem szczęśliwy, bo pokazujemy, że jesteśmy zespołem i każdy może dobrze grać.
PlusLiga.pl: Czy brak Macieja Muzaja i Pawła Zatorskiego w tym meczu wynikał z problemów zdrowotnych?
Tak, obaj mają problemy fizyczne. Mamy nadzieję, że to nie jest nic poważnego. Cały czas monitorujemy sytuację i nie chcemy narażać graczy na ryzyko kontuzji.
PlusLiga.pl: W sobotę Asseco Resovia zmierzy się na wyjeździe z Cuprum Lubin. Nastawia się pan na trudne spotkanie?
Za wcześnie żeby mówić szczegółowo o tym rywalu. Mam taki styl pracy, że przygotowuję się i koncentruję na najbliższym przeciwniku, a w ostatnim czasie myśleliśmy tylko o meczu ze Ślepskiem Suwałki. Na pewno musimy mieć świadomość, że rywale będą szukać punktów, zwłaszcza, że zagrają u siebie, więc będzie to trudny mecz. Cuprum ma kilku dobrych zawodników, ale my przede wszystkim musimy skupić się na swojej grze. Mam nadzieję, że podejdziemy do tego meczu z takim samym nastawieniem i duchem walki jak do poprzednich.
Powrót do listy