Polacy chcą zakończyć turniej w Antalyi zwycięstwem nad Słowenią
Reprezentacja Polski odniosła trzecie zwycięstwo w I turnieju Ligi Narodów rozgrywanym w tureckiej Antalyi i z dziewięcioma punktami na koncie jest liderem tabeli VNL.
W spotkaniu z Holandią zaprezentowali się siatkarze, którzy na co dzień występują w PlusLidze: Karol Butryn, Marcin Komenda, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka, Szymon Jakubiszak, Jakub Kochanowski, Kuba Hawryluk, Sebastian Adamczyk, Bartłomiej Bołądź. Na zagrwykę wchodził Kamil Semeniuk, grający we włoskiej lidze.
Oto, co powiedzieli po meczu w wywiadach dla Polsatu Sport dwaj jubilaci: Marcin Komenda oraz Aleksander Śliwka oraz Artur Szalpuk i Kamil Semeniuk.
Marcin Komenda, rozgrywający reprezentacji Polski: Dziękujemy za życzenia. Cieszę się, że mogłem zaprezentować się w meczu w dłuższym wymiarze czasu i wygraliśmy 3:0. Myślę, że lepszego prezentu nie mogłem sobie wymarzyć.
Aleksander Śliwka, przyjmujący reprezentacji Polski: Dziękujemy za pamięć kibicom i kolegom z drużyny. Cieszymy się, że dołożyliśmy swoją cegiełkę do tego zwycięstwa. Ten dzień możemy wspólnie celebrować, bo nie pamiętam, abyśmy z Marcinem spędzili urodziny razem na boisku. Najważniejsze dziś jest jednak zwycięstwo drużyny.
Artur Szalpuk, przyjmujący reprezentacji Polski: Wszyscy, którzy oglądają międzynarodową siatkówkę zdają sobie sprawę z wartości Nimira Abdel-Aziz i tego, co prezentuje na zagrywce. Tu muszę pochwalić naszego młodego libero Kubę Hawryluka, który kilka takich bomb utrzymał. Holender swoje punkty i asy zrobił, ale potrafiliśmy to zneutralizować i wpisaliśmy w koszty. Co do meczu to powiem przewrotnie… w pierwszym spotkaniu z Niemcami mieliśmy przewagi, traciliśmy je i przegrywaliśmy sety. Tutaj utrzymaliśmy je do końca i byliśmy w stanie przeważyć sety na swoją stronę, czyli idziemy w górę.
W niedzielę Polacy zagrają ostatni mecz w tureckim turnieju z reprezentacją Słowenii. Jak podkreślają zawodnicy, chcą ten turniej zakończyć zwycięstwem.
Artur Szalpuk: Historycznie jest to dla nas niewygodna drużyna, kilka razy utarła nam nosa na ważnych imprezach. Grają bardzo fajną siatkówkę, a wydaje mi się, że gdy spotykają się na kadrze to prezentują się jeszcze lepiej. Obejrzymy wideo i przeanalizujemy, co powinniśmy zrobić, aby wygrać. Wyjdziemy na boisko po to, aby się bić i mam nadzieję, że zakończymy ten turniej czterema zwycięstwami.
Kamil Semeniuk, przyjmujący reprezentacji Polski: Tak jak trener powiedział Słowenia to będzie najcięższy rywal. Spodziewamy się trudnej walki. Ze Słoweńcami nigdy nie jest łatwo. Oni przyjechali tutaj jak na każdy turniej najlepszym możliwym zespołem. Oczekujemy też tego, że pokazą wszystkim, co mają najlepsze. W naszej drużynie zobaczymy, kto wyjdzie na boisko. jednak kto by to nie był, to da z siebie maksa tak, aby zakończyć ten turniej bez porażki.
Powrót do listy