Polska pokonała Argentynę i zapewniła sobie triumf w XIX Memoriale Wagnera
Podczas meczów XIX Memoriału Huberta Jerzego Wagnera padają kolejne rekordy frekwencji. Polscy kibice ponownie nie zawiedli, wypełniając krakowską TAURON Arenę po brzegi i swoim dopingiem niosąc reprezentację Polski do kolejnego zwycięstwa w turnieju. Po wygranej 3:0 biało-czerwoni już po drugim dniu turnieju zapewnili sobie końcowy triumf w XIX Memoriale Wagnera. Jutro ostatni mecz – z Serbią.
Podopieczni Nikoli Grbicia drugi dzień rywalizacji w Krakowie zakończyli zwycięstwem. Po triumfie w konfrontacji z reprezentacją Iranu w piątek biało-czerwoni rywalizowali z Argentyną. W starciu dotychczas niepokonanych drużyn ekipa trenera Grbicia nie dała rywalom szans. Serbki szkoleniowiec już w wyjściowym składzie dokonał trzech zmian w porównaniu z meczem pierwszego dnia turnieju. Od pierwszych akcji na boisku zameldowali się: Bartosz Kurek w ataku, Marcin Janusz na rozegraniu, Karol Kłos z Jakubem Kochanowskim na środku siatki, Aleksander Śliwka i Tomasz Fornal na przyjęciu oraz Jakub Popiwczak na libero. Po wyrównanym początku spotkania, gdzie minimalną zaliczką mogli się pochwalić goście biało-czerwoni przystąpili do ataku. Końcówka pierwszej partii należała już do Polaków, a to była dopiero próba możliwości naszej reprezentacji. Podopieczni Nikoli Grbicia nie mniej skuteczni byli w kolejnej odsłonie meczu, trener naszego zespołu wprowadzał kolejne zmiany, na boisku pojawili się m.in. Łukasz Kaczmarek, Grzegorz Łomacz czy Bartosz Kwolek. Tym razem Polacy szybko odskoczyli Argentyńczykom i po wyrównanym początku mogli się pochwalić kilkopunktową zaliczką (16:13). Przewagi wypracowanej w tej części spotkania biało-czerwoni nie wypuścili do końca partii. Trzeci set okazał się formalnością, również tym razem nie obyło się bez rotacji składzie i finalnie w tym spotkaniu szansę zaprezentowania się przed kilkunastotysięczną publicznością otrzymali wszyscy zawodnicy. Finalnie wygrywając 25:18 i w całym meczu 3:0 biało-czerwoni nie tylko zanotowali drugie zwycięstwo w turnieju, ale jeszcze przed ostatnim dniem rozgrywek mogą być pewni wygranej w XIX Memoriale Huberta Jerzego Wagnera.
– Nie przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo, a po to by poprawiać naszą grę – mówi kapitan reprezentacji Bartosz Kurek. – Idzie to wszystko w dobrym kierunku, ale musimy być skoncentrowani i nadal dobrze pracować. Przez ostatnie trzy miesiące poznałem tych chłopaków bardzo dobrze, więc wiem że nikt z nas nie wyjdzie w trakcie mundialu i nie będzie się trząsł ze strachu. Będziemy walczyć i zobaczymy, gdzie nas ta walka zaprowadzi.
– Jestem bardzo wdzięczny wspaniałym polskim kibicom – mówi środkowy Karol Kłos. – Hale wypełniają się na naszych wszystkich meczach, także tych sparingowych, jesteśmy bardzo wdzięczni za takie wsparcie. Cieszę się z dzisiejszej wygranej, bo rywale w Memoriale są mocni i takie zwycięstwa mogą cieszyć. Już niedługo startują mistrzostwa, więc dobrze że nasza forma idzie w górę – dodał doświadczony gracz.
W pierwszym spotkaniu piątkowej rywalizacji mierzyli się siatkarze z Iranu i Serbii. W tym spotkaniu nie brakowało emocji, co potwierdza chociażby czwarty set rozstrzygany na przewagi, czy fakt, że zwycięzcę musiał wyłonić tie-break. Po czwartkowej porażce z reprezentacją Argentyny tym razem z wygranej mogli się cieszyć Serbowie. Trzeciego, finałowego, dnia turnieju to właśnie podopieczni trenera Kolakovicia zmierzą się z reprezentacją Polski (o godz. 18.30), wcześniej reprezentacja Argentyny zagra z Iranem ( o godz. 16.00). Bilety na sobotnie spotkania zostały wyprzedane, kasy biletowe krakowskiej TAURON Areny będą w sobotę zamknięte.
Na XIX Memoriał Wagnera (18-20 sierpnia, TAURON Arena Kraków) zapraszają Kraków – Miasto Gospodarz, a także Partnerzy: Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie, Województwo Małopolskie, TAURON Arena Karków, PZU, Bank Pekao SA, Tauron Polska Energia, PKN ORLEN, Igrzyska Europejskie, Polski Związek Piłki Siatkowej oraz Telewizja Polsat.