Połtawski: Dynamo nie ma prawa tak przegrywać
Dynamo Moskwa zostało pokonane przez Trentino BetClic 3:0 w finale turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi. Włosi byli zdecydowanie lepsi. - Tak przegrywać jak w niedzielę Dynamo nie ma prawa. Jest mi przykro z tego powodu - mówi atakujący tego zespołu Siemion Połtawski.
Połtawski dodał, że Trentino jest silnym zespołem. - Jednak kontuzjowany był ich podstawowy rozgrywający, a Juantorena nie był w najwyższej formie. W fazie grupowej wygraliśmy z tym zespołem. Dodam, że po meczu w półfinale cała drużyna nastawiała się tylko na zwycięstwo - powiedział ten zawodnik.
W Atlas Arenie zagrały dwie różne drużyny Dynama. - W pewnym stopniu jesteśmy sami sobie winni. Moim zdaniem są też pomyłki trenerskie. Z kolektywu stworzono takię kart. Wystarczyło, że ktoś zrobił błąd i był sadzany na ławkę rezerwowych. Zaprezentować jakieś dobre, indywidualne cechy w takich warunkach jest naprawdę trudno - powiedział. Zawodnik nie chciał rozmawiać na temat przełożenia treminu turnieju Final Four. - Każda drużyna grała w takich samych warunkach, ale tylko jedna świętowała sukces. Dynamo zaprezentowało tak jak w półfinale play-off Superligi - zakończył.
Trener reprezentacji Rosji Daniele Bagnoli do ostatniej chwili zastanawiał się czy powołać Połtawskiego do kadry na Ligę Światową. - Nie jestem początkującym zawodnikiem, żeby cokolwiek udowadniać. Z tego co wiem, to Bagnoli nie skreślił mnie, ustalając dziewiętnastkę - powiedział Siemion Połtawski. Nie weszli do tej kadry Jewgienij Siwożelez, Aleksander Sokołow i Nikołaj Leonienko.