Potrafili narzucić swój styl
Delecta Bydgoszcz bez problemu pokonała w Olsztynie AZS UWM w trzeciej kolejce rozgrywek PlusLigi. Goście mieli chwile dekoncentracji, ale przebieg wydarzeń kontrolowali od pierwszej do ostatniej piłki. W następnym spotkaniu zespół trenera Waldemara Wspaniałego zagra w Wieluniu. - Na pewno nie będzie łatwo - mówi bydgoski szkoleniowiec.
Bydgoszczanie w meczu w Olsztynie prowadzili praktycznie cały czas czterema-pięcioma punktami. Ich przewaga czasem wynosiła nawet siedem punktów. - Na początku meczu nie potrafiliśmy wejść w rytm gry. W trzeciej partii Olsztyn nas doszedł na 19:20. To były chwile dekoncentracji. Następnie sytuacja została opanowana i spokojnie wygrywaliśmy - mówi Waldemar Wspaniały.Najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu został wybrany Grzegorz Szymański. Od siebie można dodać, że po raz kolejny pewnie na środku spisywał się Wojciech Jurkiewicz. Od początku sezonu gra na wysokim, równym poziomie. Dobrze blokuje, jest skuteczny w ataku. W Olsztynie Paweł Woicki wykorzystywał dobre przyjęcie i dużo grał środkiem. Z pewnością był wyróżniającą się postacią tej kolejki na swojej pozycji. Trener Delecty w meczu w Olsztynie chwali cały zespół. - Potrafił narzucić rywalowi swoje warunki gry. Odjeżdżaliśmy na kilka punktów. Gospodarze musieli gonić, a tak jest bardzo trudno grać - powiedział trener Wspaniały.
W Olsztynie nie było Piotra Gruszki. - Jutro będzie z nami na treningu. Czy zagra? Nie mogę jasno powiedzieć. Sezon jest długi. Wszystko rozstrzygnie się w play offach. Oczywiście wysokie miejsce po fazie zasadniczej będzie bardzo ważne, ale nie można o nie walczyć za wszelką cenę. Lekarz zadecyduje czy Piotr Gruszka zagra w Wieluniu - mówi Waldemar Wspaniały.
Bydgoski szkoleniowiec odmawia jakichkolwiek spekulacji na temat czołówki czy dołów tabeli PlusLigi. - Kto mnie zna, to wie że na coś takiego nie dam się namówić. Każdy mecz jest inny. Każdy rywal jest trudny. O tym przekonała się Częstochowa szczęśliwie wygrywając w Warszawie. Ale w sporcie szczęście jest bardzo ważne. Nasza dobra gra i zwycięstwo w Olsztynie to już historia. W Wieluniu z Pamapolem będziemy pisali nowy rozdział. Z jakim skutkiem? Będziemy starali jak zawsze, żeby efekt był najlepszy. Żadnych spekulacji z mojej strony nie będzie - kończy Waldemar Wspaniały. Powrót do listy