Potrzeba jeszcze dużo nauki
- To znak, że częstochowska młodzież musi się jeszcze dużo uczyć - tak wiceprezes d/s szkoleniowych Polskiego Związku Piłki Siatkowej Waldemar Wspaniały skomentował wynik ostatniego meczu pierwszej kolejki PlusLigi, w którym Domex Tytan AZS Częstochowa przegrał z J.W.Construction OSRAM AZS Politechniką Warszawską 2:3.
- Na pewno sezon 2008/09 przyniesie bardzo dużo zaskoczeń i niespodziewanych wyników. Akurat nie mogłem oglądać meczów w ostatni weekend, ale wyniki świadczą, że możemy spodziewać sporo interesujących wydarzeń.
Mimo takich prognoz dla Waldemara Wspaniałego PGE Skra Bełchatów jest głównym kandydatem do tytułu mistrza Polski. "Ten zespół mówiąc najkrócej ma najsilniejszy skład, praktycznie każda pozycja jest zdublowana klasowym zawodnikiem - powiedział. - Jak sięgnę pamięcią zawsze w ekstraklasie dominował przez kilka lat jakiś klub. Przed Bełchatowem był Mostostal, a jeszcze wcześniej AZS Częstochowa. Starsi kibice na pewno pamiętają złote lata Stali Stocznia Szczecin czy Gwardii Wrocław. Najbardziej wyrównana liga była, moim zdaniem, w latach siedemdziesiątych choć i wtedy miała przed sezonem swoich faworytów jak Płomienia Sosnowiec czy AZS Olsztyn."
Pod koniec października odbędzie się Zjazd Sprawozdawczo-Wyborczy Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Nowe władze wybiorą trenera reprezentacji. Czy będzie miał on z czego wybrać kadrę? "Na pewno mimo różnych sceptycznych głosów - mówi zdecydowanie Waldemar Wspaniały. - W kadrze może grać wielu zawodników których szkolił Raul Lozano. Za jego czasów do reprezentacji weszło wielu młodych graczy. Właściwie tylko Sebastian Świderski, Krzysztof Ignaczak, Paweł Zagumny i Piotr Gruszka z drużyny olimpijskiej z Pekinu regularnie pracowali z poprzednikami Raula Lozano."
Zdaniem Waldemara Wspaniałego Bartosz Kurek, Jakub Jarosz, Zbigniew Bartman, Piotr Nowakowski, Karol Kłos czy Fabian Drzyzga będą mogli śmiało ubiegać się o miejsce w kadrze - jeżeli nie w przyszłym roku to za dwa lata, gdy rozegrane zostaną mistrzostwa świata we Włoszech.
Powrót do listy