Powitanie mistrzów, bez zmian na stanowisku trenera
Około stu kibiców zgotowało gorące powitanie siatkarzom PGE Skry Bełchatów, którzy wrócili dziś z Jastrzębia. Przed halą Energia, w której mistrzowie Polski rozgrywają swoje mecze, nie mogło zabraknąć śpiewów i dwóch skandowanych od wczoraj haseł: Jaki węgiel? Jaki węgiel? Brunatny" oraz "Ale jazda, szósta gwiazda". Prezes klubu powiedział, że Jacek Nawrocki pozostanie trenerem.
Po raz szósty z rzędu bełchatowianie okazali się najlepsi w PlusLidze. - To był ciężki rok, bardzo trudny z różnych względów - mówi trener Jacek Nawrocki, który debiutował jako pierwszy szkoleniowiec, ale musiał też zmierzyć się z mitem Daniela Castellaniego. Zadanie nie było łatwe, bo Skra początek sezonu miała z niesamowitymi przeszkodami. Zespół nie mógł razem przygotowywać się do rozgrywek ze względu na kadrowiczów, którzy uczestniczyli w mistrzostwach Europy. Do tego doszły leczenia po kontuzjach Mariusza Wlazłego, Michała Winiarskiego i Jakuba Novotnego. Nawrocki miał chyba najcięższej ze wszystkich dotychczasowych trenerów Skry. - Jestem szczęśliwy, że tak to się skończyło - powiedział po wyjściu z autokaru.
Wokół osoby Jacka Nawrockiego było ostatnio sporo zamieszania. Mówiło się o tym, że trener straci prace, bo włodarze Skry nie są zadowoleni z wyników. Wszystkie tego typu dywagacje rozwiewa jednak prezes Konrad Piechocki - Nie wiem skąd się biorą takie informacje - mówi sternik bełchatowskiego klubu. - Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że Jacek Nawrocki nadal będzie pełnił funkcję trenera i nie było mowy o żadnej zmianie. Co do spraw kadrowych dotyczących przyszłego sezonu to na razie nie chcę nic mówić, bo teraz jest czas, żeby się nacieszyć tytułem. W składzie nie będzie rewolucji, tylko ewolucja.
Szósty złoty medal mistrzostw Polski ma kapitan mistrzów Polski Mariusz Wlazły. - Jestem bardzo szczęśliwy - mówi popularny Szampon. Nie mniej uradowany był Jakub Novotny. - To dla mnie pierwszy medal w Polsce i od razu złoto - dzielił się swoją radością sympatyczny Czech. Na mistrzów Polski już czekają dodatkowe nagrody np. w piątek na podsumowaniu sezonu otrzymają z rąk starosty bełchatowskiego spinki do krawatów, oczywiście złote.