Powrót do pustego domu
Po 36 długich dniach przerwy Aluron CMC wraca do Jurajskiej Twierdzy. Niestety, pustej, bo od czasu ostatniego meczu z Cerrad Enea Czarnymi Radom znacznemu zaostrzeniu uległy przepisy epidemiologiczne i obecnie udział publiczności w wydarzeniach sportowych jest zabroniony.
Niedzielne starcie z Treflem Gdańsk spina klamrą nierówną walkę siatkarskich kibiców z koronawirusem. To właśnie mecz z Gdańskimi Lwami był ostatnim rozegranym w sezonie 2019/2020 nie tylko przez Jurajskich Rycerzy, ale w ogóle w całej PlusLidze. Również wtedy kibice nie mogli obejrzeć meczu z trybun i była to wówczas zupełnie nowa sytuacja. Tym razem drużyna z Zawiercia zagra po raz pierwszy za zamkniętymi drzwiami Jurajskiej Twierdzy, a przeciwnikiem znowu będzie Trefl.
– Jeżeli drużyna się odpowiednio nakręci, to jest łatwiej. Najważniejsza jest atmosfera na boisku. Jak sobie przypomnę ten poprzedni mecz, to u nas była lepsza, dlatego łatwo zwyciężyliśmy – mówi Paweł Halaba, który występował wtedy po stronie rywali. Przyjmujący Aluron CMC w poprzednich rozgrywkach był rewelacją ligi, ale w Zawierciu nie przebił się na razie do składu. – Myślę, że moja szansa jeszcze nadejdzie. Piotrek Orczyk gra super, ale jeśli będzie potrzebował pomocy, na pewno go godnie zastąpię – przyznaje 24-latek.
Podobnie jak w przypadku ostatniego spotkania Jurajskich Rycerzy z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa, zmierzą się drużyny sąsiadujące w tabeli, ale to rywale mają na koncie znacznie więcej rozegranych spotkań. Nasi siatkarze w tym sezonie wystąpili zaledwie sześciokrotnie, podczas gdy gdańszczanie o cztery razy więcej. Dzięki sześciu zwycięstwom wyprzedzają nas w tabeli mimo równej liczby punktów i znacznie gorszego bilansu setów.
Gracze Michała Winiarskiego mają wreszcie okazję wyrwać się z lekkiej monotonii. Od początku października grali bowiem albo u siebie, albo… dwa razy z tymi samymi rywalami w przeciągu tygodnia. Sytuacja pandemiczna spowodowała, że Trefl wkrótce po rozegraniu spotkań pierwszej rundy z Jastrzębskim Węglem i VERVĄ Warszawa spotkał się z tymi drużynami ponownie, grając awansem mecze rewanżowe. Z jastrzębianami Gdańskie Lwy przegrały 0:3 i 1:3, ale stołeczną ekipę pokonały 3:1 i 3:2. W ostatnim spotkaniu odprawiły natomiast w trzech setach Ślepsk Malow Suwałki.
Dla gospodarzy będzie to natomiast dopiero drugi mecz po powrocie z izolacji. W pierwszym wygrali w Warszawie 3:0, a kolejne dni treningów powinny sprawić, że forma będzie zwyżkować. – Procentuje cały okres przygotowawczy, ale i praca, którą wykonywaliśmy później, również ta w trakcie kwarantanny i izolacji – przyznaje trener przygotowania motorycznego Jurajskich Rycerzy, Jakub Gniado.
Mecz Aluron CMC Warta Zawiercie – Trefl Gdańsk rozpocznie się w niedzielę 15 listopada o 17:30. Transmisja w Polsacie Sport Extra i na platformie ipla.tv.