Pozytywne zakończenie fazy grupowej LŚ
W ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Światowej reprezentacja Polski pokonała w piątek Niemcy3:1. W wczorajszym meczu w wyjściowej szóstce pojawił się Jakub Jarosz, który zastąpił Piotra Gruszkę.
PlusLiga: Wczoraj pokonaliśmy Niemców. Na ile była to ważna wygrana dla zespołu?
Jakub Jarosz: Zwycięstwo było na tyle ważne, żeby pozytywnie zakończyć ten etap Ligi Światowej, który jest etapem przygotowań do mistrzostw świata we Włoszech. Chodziło nam o to, żeby zakończyć go miłym akcentem. Cieszy bardzo, że po czwartkowym przegranym meczu potrafiliśmy zagrać dobre spotkanie. Wyszliśmy mocno zdeterminowani na ten mecz i ważne, że udało się wygrać.
- Reprezentacja Polski nie zagra w tegorocznym finale Ligi Światowej. Czy atakującemu reprezentacji trudno wskazać zwycięzcę?
– Myślę, że faworytów możne upatrywać w Brazylii. Są jednak, że są drużyny, które mogą pokusić się o jakieś niespodzianki. Ciężko jest wytypować triumfatora. Jeśli Kubańczycy utrzymają taką formę, jaką prezentowali w Łodzi to mają duże szanse.
- Trener Castellani w tegorocznych rozgrywkach wystawiał różne szóstki na boisko, manewrował składem.
– Graliśmy różnymi składami. Były odmienne etapy przygotowań, ale miało to na celu polepszenie naszych indywidualnych umiejętności. Liga Światowa nie była naszym głównym celem, pamiętajmy, że tym celem są mistrzostwa świata. Te mecze, które się odbyły sporo nam dały, graliśmy różnymi zestawieniami, tak, że każdy mógł złapać trochę obycia meczowego. Teraz mamy dużo czasu do mistrzostw, więc spokojnie będziemy przygotowywać się do tej konkretnej imprezy.
- Zawodnicy reprezentacji będą mieli teraz kilka dni wolnego, aby odpocząć i zregenerować siły przed kolejnymi zgrupowaniami.
– Teraz będziemy mieli kilka dni odpoczynku. Każdy będzie mógł odetchnąć, a potem wrócimy pełni nowej energii na zgrupowanie kadry.