Prezd sezonem PlusLigi: Stal Nysa
Ubiegły sezon w PlusLidze dla Stali Nysa nie był zbyt udany. Mimo, iż zespół miał spory potencjał, ostatecznie zajął przedostatnie, 13. miejsce, ale dzięki temu pozostał w najwyższej klasie rozgrywek. W nowym sezonie chce walczyć o wyższe cele niż utrzymanie się w lidze.
Włodarze klubu już po zakończeniu sezonu 2020/2021 postanowili nie czekać i zaczęli budować skład na kolejny rok. Przede wszystkim na ławce trenerskiej pozostawili sprawdzony już duet - Krzysztofa Stelmacha oraz Wojciecha Janasa.
- Jest mi miło, że pozostaję z Wami na kolejny czwarty już sezon. Chciałbym, aby te rozgrywki ligowe były momentem przełomowym, aby wszyscy wierni kibice mogli czynnie uczestniczyć w naszych ligowych zmaganiach. Liczę, że przy Waszej pomocy i dzięki wzmocnionej drużynie będziemy mogli walczyć o znacznie wyższe cele niż w ubiegłym roku. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i do zobaczenia w Hali Nysa - skomentował decyzję klubu Krzysztof Stelmach.
Z poprzedniego sezonu zostało aż dziewięciu zawodników: dwaj rozgrywający Patryk Szczurek i Marcin Komenda, atakujący Wassim Ben Tara, środkowi Maciej Zajdej, Mariusz Schamlewski oraz Moustapha M`Baye, przyjmujący Bartosz Bućko oraz libero Kamil Dembiec i Michał Ruciak.
Pierwszym nowym zakontraktowanym zawodnikiem został przyjmujący Kamil Kwasowski. Obok niego za przyjęcie odpowiadać będą Nikołaj Penczew oraz Kamil Długosz. Ten ostatni poprzedni sezon spędził w pierwszoligowym AZS AGH Kraków, w którym zdobył 346 punktów, w tym 43 asy serwisowe, co dało mu 5. miejsce w rankingu na najlepszego zagrywającego. Siedmiokrotnie wybierany był MVP spotkania.
- Jak przychodzi się do PlusLigi, to wchodzi się na wyższy poziom. Zawsze trzeba dawać z siebie sto dwadzieścia procent. Ja na pewno będę dawał z siebie sto dwadzieścia procent na treningu, żeby pokazać się z jak najlepszej strony – powiedział w rozmowie z PlusLigą podczas turnieju PreZero Grand Prix.
Ostatnim zawodnikiem, który dołączył do zespołu jest Mitchell Stahl. Amerykański środkowy przeszedł do Nysy z belgijskiego Greenyard Maaseik, z którym w sezonie 2020/2021 wywalczył wicemistrzostwo kraju.
29 czerwca 2021 roku burmistrz miasta Nysa ogłosił, że nowym prezesem Stali Nysa został Robert Prygiel. Przed byłym trenerem Cerrad Enea Czarni Radom postawiono bardzo ważne zadanie – rozwój klubu i ambitniejsze cele niż utrzymanie się w PlusLidze.
- Chciałbym podziękować za zaufanie i złożenie mi propozycji pracy na tak wymagającym stanowisku. Zastanawiałem się nad tą ofertą tylko przez jedną noc. Stoi przede mną spore wyzwania i mogę powiedzieć, że już dawno nie byłem tak podekscytowany - powiedział Robert Prygiel po objęciu funkcji prezesa.
Zespół przygotowania do nowego sezonu rozpoczął pod koniec lipca. Pierwszym sprawdzianem był udział w turnieju PreZero Grand Prix, który był rozgrywany od 5 do 8 sierpnia w Krakowie. Bilans - dwa wygrane i dwa przegrane spotkania z pewnością był dobrym prognostykiem na początku przygotowań do sezonu.
Pod koniec sierpnia zespół Stal Nysa zagrał mecz kontrolny z pierwszoligowym Chemeko-System Gwardia Wrocław, który pewnie wygrał 3:1. Tydzień później spotkanie z GKS Katowice nie było już tak udane, bowiem podopieczni Krzysztofa Stelmacha przegrali 0:4.
Kolejnym sprawdzianem były mecze kontrolne w Lubinie w dniach 10-11 września. W pierwszym spotkaniu zawodnicy z Nysy okazali się lepsi od BBTS-u, wygrywając spotkanie 3:1, w drugim po zaciętym meczu ulegli Cuprum Lubin 2:3.
W dniach 16 i 17 września wraz z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębskim Węglem i Cuprum Lubin zagrali w Turnieju Legend im. Andrzeja Kaczmarka i Zdzisława Kiczyńskiego. Po pokonaniu Jastrzębskiego Węgla w pólfinale, w finale spotkali się kędzierzynami. Po wyrównanej walce podopieczni Krzysztofa Stelmacha wygrali z wicemistrzami Polski 3:1.
- Super Puchar Opolszczyzny jest nasz. Wygraliśmy z drużyną z Kędzierzyna-Koźla, ale zarówno mistrz Polski jak i wicemistrz przyjechali na turniej w okrojonym składzie, ponieważ ich zawodnicy grają na mistrzostwach Europy. Nie mniej uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Pokazaliśmy wysoki poziom gry i mam nadzieję, że utrzymamy ten poziom do startu ligi – powiedział po zakończeniu turnieju Maciej Zajder.
Ostatnim sprawdzianem przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych był Turniej o Puchar Złotego Kiwona w Kobylance w dniach 23-24 września. W pierwszym dniu odbyły się półfinały. Stal Nysa wygrała z LUK Lublin 3:1, a Cuprum Lubin z GKS Katowice również w czterech setach. W finale, podobnie jak kilka tygodniu wcześniej, Stal przegrała 0:3 z Cuprum Lubin.
Stal Nysa na sezon 2021/2022
Przyszli: Kamil Kwasowski (GKS Katowice), Patryk Szwaradzki (Ślepsk Malow Suwałki), Nikołaj Penczew (Cuprum Lubin), Kamil Dębski (AZS AGH Kraków), Mitchell Shahl (Greenyard Maaseik),
Odeszli: Łukasz Łapszyński i Kamil Długosz (obaj Exact Systems Norwid Częstochowa), Bartłomiej Lemański (Cerrad Enea Czarni Radom), Maciej Naliwajko (BAS Białystok), Michał Filip (Yeni Kiziltepe)
Powrót do listy