PreZero Grand Prix w Krakowie - awans Asseco Resovii Rzeszów i GKS-u Katowice
Asseco Resovii Rzeszów i GKS-u Katowice awansowały do finałowego turnieju cyklu PreZero Grand Prix. Jutro w Krakowie kolejny turniej z udziałem czterech zespołów PlusLigi - Jastrzębskiego Węgla, Stali Nysa, Aluronu CMC Warty Zawiercie i MKS-u Będzin.
Najlepsze siatkarki i siatkarze z PlusLigi, TAURON Ligi, 1 Ligi Kobiet i TAURON 1. Ligi zawitały do Krakowa (24-26 lipca, kompleks sportowy KS Wanda Kraków, ul. Bulwarowa 39), a tydzień później będą rywalizować w stolicy (31 lipca-2 sierpnia, Monta Beach Volley Club). Wielki finał rozegrany zostanie w Gdańsku (7-9 sierpnia, LOTOS Stadion Letni Gdańsk).
GRUPA AZOTY ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE - BBTS BIELSKO-BIAŁA 0:2 (18:25, 20:25). MVP Kacper Popik
Zespół TAURON 1.Ligi był zdecydowanie lepszy. Po wyrównanym początku (7:8) bielszczanie sukcesywnie uzyskiwali przewagę. Ich gra była bardziej dojrzała i przede wszystkim skuteczniejsza. Groźną bronią siatkarzy BBTS-u była kontra i zagrywka. Do tego dodać trzeba blok i obronę.
W drugiej BBTS bielszczanie dalej kontynuowali swoją dobrą grę. Po osiem punktów dla tego zespołu zdobyli w całym meczu Krikun i Makowski. Ofensywa była mocnym punktem zwycięskiego zespołu. - Byliśmy lepsi w ataku - mówił po meczu jego MVP Kacper Popik. - Nie wiedzieliśmy czego spodziewać się. Teraz powinno być łatwiej.
GKS KATOWICE - ASSECO RESOVIA RZESZÓW 0:2 (17:25, 23:25). MVP Bartłomiej Krulicki
Blok Szerszenia zakończył pierwszego seta, który przebiegał pod dyktando rzeszowskiego zespołu. Asseco Resovia prowadziła m.in. 12:9, 15:12 i 19:15, osiągając w końcówce jeszcze wyraźniejszą przewagę. Mocnymi elementami rzeszowian była zagrywka i blok. Tym ostatnim Asseco Resovia wygrała 5-0, z czego cztery miał Bartłomiej Krulicki. Mądrze poczynaniami kolegów kierował Paweł Woicki.
W drugiej partii katowiczanie ani myśleli oddawać pola. Objęli nawet prowadzenie 10:9. Z czasem Asseco Resovia uzyskała przewagę i wynosiła ona już 21:16 i 23:20. W końcówce błędy w ataku Nicolasa Szerszenia doprowadziły do remisu, ale dwie ostatnie akcje należały do rzeszowskich siatkarzy.
BBTS BIELSKO-BIAŁA - ASSECO RESOVIA RZESZÓW 1:2 (26:28, 25:19, 12:15). MVP Paweł Woicki
Przez całą pierwszą partię zawodnicy z Rzeszowa prowadzili dwoma, trzema punktami, 4:2, 13:11, 19:17. Siatkarze BBTS, którzy wygrali już jedno spotkanie, nie odpuszczali i cały czas pilnowali wyniku. Pod koniec seta doprowadzili do remisu 25:25, jednak ostatnie zdanie należało do rzeszowian. Nicholas Szerszeń udanym atakiem zakończył partię 28:26.
Druga odsłona tylko w początkowej fazie była wyrównana 7:7. Bielszczanie poprawili grę w przyjęciu i na siatce, dzięki czemu wyszli na czteropunktowe prowadzenie 12:8 i utrzymywali je przez resztę partii. W końcówce przewagę zwiększyli do sześciu oczek 24:18. Ostatecznie wygrali 25:19.
Początek decydującej partii był wyrównany 3:3, 5:5. Dopiero przy zmianie stron na dwupunktowe prowadzenie wyszli zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów 8:6. Ten wynik nie zniechęcił bielszczan, którzy robili co mogli, aby zmienić wynik na swoją korzyść 9:9. Udane akcje w końcówce Nicholasa Szerszenia dały prowadzenie rzeszowianom, którzy wygrali 15:12.
GRUPA AZOTY ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE - GKS KATOWICE 0:2 (23:25, 15:25). MVP Sławomir Stolc
W pierwszym secie zdecydowanie lepsi byli zawodnicy GKS-u. Szybko wyszli na trzypunktowe prowadzenie 9:6 i tę bezpieczną przewagę utrzymywali przez całą partię, 16:12, 23:20. Wprawdzie w końcówce kędzierzynianie zniwelowali straty do jednego oczka 24:23, jednak nie udało się im doprowadzić do remisu. Partię udanym atakiem zakończył Sławomir Stolc.
Kędzierzynianie w drugiej partii prowadzili tylko na początku 6:4. Katowiczanie grali konsekwentnie, szybko odrobili straty 7:7, a po chwili wyszli na prowadzenie 11:8. Tę przewagę z każdą akcją powiększali 16:10, 20:14. W końcówce seta punktowali tylko katowiczanie, wygrywając partię bardzo wysoko 25:15.
GKS KATOWICE - BBTS BIELSKO-BIAŁA 2:0 (25:20, 25:20). MVP Jan Firlej
Katowiczanie od początku prowadzili 5:3, 10:7. Wprawdzie bielszczanie w połowie seta doprowadzili do remisu 13:13, jednak w drugiej części to zawodnicy GKS-u byli skuteczniejsi w ataku, świetnie bronili i wyprowadzali punktowe akcje 21:19. Set zakończyli wynikiem 25:23.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli bielszczanie 7:4, 8:6, ale w zespole z Katowic niezawodni na siatce byli Sławomir Stolc oraz Jan Firlej. Obaj zawodnicy świetnie grali w ataku, dzięki czemu GKS nie tylko szybko odrobił straty, ale i wyszedł na prowadzenie 13:11, 20:16. W końcówce seta bielszczanie poderwali się walki, odrobili kilka punktów straty, jednak to było za mało. Mecz zakończył Sławomir Stolc 25:20.
ASSECO RESOVIA RZESZÓW - GRUPA AZOTY ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 1:2 (19:25, 29:27, 11:15). MVP Krzysztof Rejno
Rzeszowianie mieli przed tym spotkaniem zapewniony awans i mogli sobie pozwolić na grę młodymi zawodnikami, którzy w drugiej partii zaprezentowali się z jak najlepszej strony. Pierwszego seta i tie breaka pewnie wygrali kędzierzynianie. - Bardzo fajna impreza - mówił Krzysztof Rejno. - Rywalizacja klubowa zawsze wzbudza emocje i ma szanse zagościć w siatkarskim kalendarzu.
Mecze PreZero Grand Prix PLS rozgrywane są na piasku, na boisku drużyna będzie liczyła 4 osoby (skład od 4 do 8). Zasady gry będą identyczne jak w siatkówce halowej (z tym, że każda z 4 osób może atakować), halowe wymiary będzie miało także boisko.
Szczegóły PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki: https://www.plusliga.pl/summerCup.html