PreZero Grand Prix w Warszawie - KGHM Cuprum Lubin i VERVA Warszawa ORLEN Paliwa w finale
KGHM Cuprum Lubin i VERVA Warszawa ORLEN Paliwa zagrają za tydzień w Gdańsku w finałowym turnieju PreZero Grand Prix. Na boisku Monta Beach Volley Club zobaczyliśmy w sobotę dużo walki. Z najlepszymi jak równy z równym walczyła LUK Politechnika Lublin, która z czołową dwójką przegrała bilansem małych punktów.
Przed tygodniem w Krakowie awans do finału w Gdańsku wywalczyły Jastrzębski Węgiel, MKS Będzin, Asseco Resovia Rzeszów i GKS Katowice. W niedzielę w kolejnym dniu rywalizacji zobaczymy PGE Skrę Bełchatów, Ślepsk Malow Suwałki, Indykpol AZS Olsztyn i KRISPOL Września. Relacje w sportowych stacjach Polsatu.
Punktualnie o godz. 17 uczestnicy turnieju uczcili pamięć Powstańców Warszawskich. Dziś obchodzimy bowiem 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Specjalną oprawę meczową przygotowaliśmy wspólnie z naszym partnerem – Biurem Programu „Niepodległa”.
VERVA WARSZAWA ORLEN PALIWA - BKS VISŁA BYDGOSZCZ 2:0 (25:20, 25:18). MVP Michał Superlak
Pierwsza partia lepiej rozpoczęła się dla warszawian 5:3. Dobrze w ataku spisywał się Michał Superlak 7:5. Do tego seria dobrych zagrywek popisał się Michał Kozłowski 14:10. Zespół z Bydgoszczy nie składał broni. Poderwać drużynę próbował Michał Masny 12:15. Jednak do końca sytuację kontrolowali zawodnicy że stolicy. Ostatni punkt zdobył Superlak 25:20.
Drugi set to kopia wcześniejszego. Kilka oczek przewagi wypracowała VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 8:5. W dalszej części grę kontrolowali już podopieczni Andrei Anastasiego 17:12. Wygrali pewnie ostatnią partię 25:18.
LUK POLITECHNIKA LUBLIN - KGHM CUPRUM LUBIN 1:2 (25:23, 19:25, 12:15). MVP Adam Lorenc
Początek spotkania był wyrównany 5:5. Po kolejnych akcjach minimalną przewagę uzyskał zespół z Lublina 8:6. Miedziowi szybko odrobili straty 10:,10 i ponownie toczyła się walka punkt za punkt 15:15. Końcówka seta należała do zawodników Politechniki, którzy udanymi akcjami wygrali partię 25:23.
Druga partia lepiej zaczęła się dla lubinian 8:4. Dobrze na siatce spisywał się Mariusz Magnuszewski. Podopieczni Macieja Kołodziejczyka w tym fragmencie gry popełniali dość proste błędy 10:17. Pomimo walki lublinianie w tej partii musieli uznać wyższość siatkarzy KGHM Cuprum 19:25.
Tie-break był dość wyrównany 3:4. Na siatce dobrze radził sobie Jakub Wachnik, dzięki któremu LUK Politechnika doprowadziła do remisu 6:6. Do końca gra była wyrównana. Jednak w końcówce lepsi okazali się lubinanie 15:12.
BKS VISŁA BYDGOSZCZ - KGHM CUPRUM LUBIN 0:2 (16:25, 20:25). MVP Mariusz Magnuszewski
Od pierwszych akcji dużo lepiej na boisku spisywali się siatkarze z Lubina 8:5 i 16:10. Lubinianie do końca utrzymali odpowiednią koncentrację i zwyciężyli w tym secie bardzo pewnie 16.
Drugi set był wyrównany do połowy. Lubinianie prowadzili 16:15 i następnie już łatwo uzyskali wyraźną przewagę. Cuprum odniosło drugie zwycięstwo. - Drugi mecz z rzędu dał nam trochę w kość, z tego też powodu mieliśmy przestój. Pogoda dziś dopisuje, a wiatr nam tak bardzo nie przeszkadza - mówił po spotkaniu jego najlepszy zawodnik.
VERVA WARSZAWA ORLEN PALIWA - LUK POLITECHNIKA LUBLIN 1:2 (25:21, 24:26, 10:15). MVP Bartłomiej Malec.
Podopieczni trenera Andrei Anastasiego łatwo wygrali pierwszego seta. Na początku prowadzili tylko 7:6, ale niebawem mieliśmy wynik 12:8 i taka bezpieczna przewaga utrzymała się do końca partii.
W drugiej partii trener Anastasi dał pograć innym zawodnikom. Gra długo była wyrównana - 16:16, 19:19. W końcówce lublinianie uzyskali przewagę 24:21, ale nie wykorzystali szansy na zakończenie seta. Dwa razy na ich drodze stanął Andrzej Wrona - blokując i technicznie uderzając piłkę w okolice 9 metra. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa wyrównała, ale w następnej akcji Wrona zaatakował w siatkę, a w następnej LUK Politechnika zdobyła punkt i doszło do tie breaka.
Trzeci set mógł zadowolić najbardziej wybrednych fanów siatkówki. Zobaczyliśmy dużo ciekawych akcji, obron i ataków. Drużyna TAURON 1.Ligi kapitalnie rozegrała końcówkę. Swoją obecność na boisku mocno zaakcentował Grzegorz Pająk. W całym spotkaniu świetnie zagrał Bartłomiej Malec.
LUK POLITECHNIKA LUBLIN - BKS VISŁA BYDGOSZCZ 2:0 (25:19, 25:23). MVP Grzegorz Pająk
Zespół LUK Politechnika Lublin zastąpił w turnieju Trefla Gdańsk i stał się rewelacją rywalizacji. Po zwycięstwie nad VERVA Warszawa ORLEN Paliwa pokonał BKS Visłę Bydgoszcz. W pierwszym secie lublinianie byli wyraźnie lepsi, a w drugim długo trwała wyrównana walka. W końcówce lublinianie zaczęli uzyskiwać przewagę. Było m.in. 19:16 i 24:21. Bydgoszczanie walczyli, ale seta i mecz zakończył Wachnik.
- Oby takich inicjatyw było więcej. Turniej jest ciężki. Dzisiejsze tie breaki kosztowały nas sporo sił i cieszymy się, że tak wszystko dobrze ułożyło - powiedział Grzegorze Pająk.
KGHM CUPRUM LUBIN - VERVA WARSZAWA ORLEN PALIWA 1:2 (21:25, 25:23, 20:22). MVP Igor Grobelny
Oba zespoły walczyły o awans. Szanse zachował też LUK Politechnika. Pierwszy set to pewny sukces stołecznych. W drugim KGHM Cuprum prowadziło 3:1, 7:2 oraz 12:7. Od tego momentu lubinianie stanęli, a sześć punktów z rzędu zdobyli podopieczni trenera Andrei Anastasiego. Następnie przez kilka akcji była gra punkt za punkt. Siatkarze z Lubina uzyskali przewagę 21:18 i mimo mocnych nacisków przez rywali nie oddali prowadzenia.
Cały czas trwała walka non stop. Wygrana KGHM Cuprum dawała awans lubelskiej drużynie. Lubinianie mieli piłki meczowe ale ostatecznie zwyciężyli stołeczni i oni zagrają za tydzień w Gdańsku.
Szczegóły PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki: https://www.plusliga.pl/summerCup.html
Powrót do listy