Przed ZAKSĄ pierwszy mecz z Biełogorie Biełgorod
Od ostatniego meczu mistrza Polski na parkietach Ligi Mistrzów minęły już niemal dwa tygodnie. ZAKSA rywalizację w elitarnych rozgrywkach wznowi jako pierwszy polski zespół. Pozostałe drużyny reprezentujące PlusLigę swoje mecze rozegrają nieco później.
Pierwsza faza rywalizacji w Lidze Mistrzów ułożyła się po myśli kędzierzyńskiegoo zespołu. Przez ten etap rozgrywek ZAKSA przeszła jak burza, dzięki czemu podopieczni Ferdinando de Giorgiego w końcówce fazy zasadniczej zagwarantowali sobie spokój i pewność awansu. Po sześciu rozegranych spotkaniach polski zespół z dorobkiem 15 oczek zajmował pierwsze miejsce. W tej części rozgrywek ZAKSA musiała mierzyć się m.in. z Dinamem Moskwa. Nie był to ostatni rosyjski przeciwnik, z jakim mistrz Polski będzie się mierzył w tym sezonie Ligi Mistrzów. W I rundzie play-off los na drodze zespołu postawił Biełogorie Biełgorod, a więc aktualnie trzeci zespół rosyjskiej Superligi. Najbliższy rywal kędzierzynian w zmaganiach grupy D radził sobie ze zmiennym szczęściem. Podopieczni trenera Szipulina rywalizowali m.in. z Sir Safety Perugią czy Halkbankiem Ankara. O ile rywali z Turcji Rosjanie zdołali pokonać na własnym terenie, to z Włochami nie było już tak łatwo. Biełogorie gubiło też punkty w starciu z Knack Roselare, co pozwoliło najbliższemu rywalowi ZAKSY zanotować 11 oczek i zakończyć ten etap rywalizacji na drugim miejscu w grupie.
Zmagania ligowe w Rosji są na podobnym etapie do naszej PlusLigi. Biełogorie Biełgorod ma za sobą 23. spotkania. Najbliższy rywal podopiecznych Ferdinando de Giorgiego wynikiem 53. punktów uplasował się na trzecim miejscu. Zespół trenera Szipulina zdołał co prawda raz pokonać Dinamo Moskwa, jednak na chwilę obecną ustępuje pola zarówno ekipie z Moskwy, jak i Zenitowi Kazań. Pozycja ZAKSY w lidze jest bez wątpienia lepsza od sytuacji jej najbliższego rywala. Podobnie jak miało to miejsce w rywalizacji grupowej Ligi Mistrzów również na krajowym podwórku zespół Ferdinando de Giorgiego szybko zapewnił sobie spokój, na trzy mecze przed końcem fazy zasadniczej mając pewne miejsce w czołowej czwórce.
Nie tylko rozgrywki ligowe wkraczają w decydującą fazę, przed siatkarzami ZAKSY długowyczekiwana faza play-off Ligi Mistrzów. Polski zespół czeka spore wyzwanie, po drugiej stronie siatki znajdą się bowiem wielokrotni reprezentanci Rosji, tacy zawodnicy jak Muserski czy Tietiuchin. Z uznaniem o rywalu wypowiadał się szkoleniowiec ZAKSY. – Biełogorie Biełgorod to bardzo dobry zespół. To jedna z lepszych ekip grających w lidze rosyjskiej, jednak jesteśmy świadomi celu i zagramy najlepiej jak możemy. To nie będzie łatwy mecz, ale również rywalom będzie ciężko – podkreślał Ferdinando de Giorgi, wierząc w korzystne rozstrzygnięcie spotkania. Z optymizmem na rezultaty losowania spojrzał również Kamil Semeniuk, zaznaczając, że ekipa z Rosji jest jak najbardziej drużyną będącą w zasięgu kędzierzyńskiego zespołu. – Nie ma co krytykować samego losowania, tak po prostu musiało być. Zagramy z naprawdę wymagającym rywalem. Jednak z naszą dobrą grą mamy szansę zwyciężyć w pierwszym meczu w Rosji i wrócić do Kędzierzyna-Koźla z korzystnym bilansem. Już mecz z Dinamem pokazał, że potrafimy przeciwstawić się mocnym rywalom dlatego na mecz z Biełgorodem jedziemy pełni optymizmu – dodał skrzydłowy mistrza Polski.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmagania I fazy play-off rozpocznie na wyjeździe, po meczu w Rosji za około tydzień decydujące spotkanie rozegra u siebie. Rezultat pierwszego meczu może być sporą zaliczką w dwumeczu. Początek konfrontacji Biełogorie Biełgorod o godz. 17:00 czasu polskiego.
Powrót do listy