Przedłużyć serię zwycięstw
O trzecie zwycięstwo z rzędu zagrają siatkarze Effectora Kielce z AZS Politechniką Warszawską. Początek spotkania już w piątek o godzinie 18:00.
Kieleccy kibice mają ostatnio sporo powodów do zadowolenia. Effector zdecydowanie poprawił swoją sytuację w tabeli wygrywając dwa mecze z MKS-em Banimexem Będzin i Cerradem Czarnymi Radom. Teraz czeka ich kolejny pojedynek z rewelacją rozgrywek – AZS Politechniką Warszawską. Inżynierowie zajmują 8. miejsce w tabeli z sześcioma zwycięstwami na koncie. Biorąc pod uwagę jak młody zespół ma do dyspozycji trener Jakub Bednaruk to wynik po pierwszej części sezonu należy uznać za spory sukces. Kielczanie natomiast są na 12. miejscu z 9 punktami na koncie.
- Mam nadzieję, że utrzymamy naszą dyspozycję z ostatniego tygodnia. Przed nami ważne spotkanie, w którym na pewno nie stoimi na straconej pozycji. Ten sezon układa się dla warszawian bardzo dobrze, więc na pewno czeka nas ciężki mecz. Mamy im jednak coś do udowodnienia, bo w Warszawie przegraliśmy po tie-break'u, a mogliśmy wywieźć komplet punktów - mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora Kielce.
AZS Politechnika jednak gra ostatnio poniżej oczekiwań. W ciągu dwóch tygodni przegrała zarówno z Cerradem Czarnymi, Lotosem Trefl Gdańsk i Transferem Bydgoszcz. Kielczanie mają zdecydowanie lepsze humory, a mecz w Radomiu wlał sporą dawkę optymizmu w kielecki zespół. Kieleccy atakujący mieli prawie 50 procent skutecności, a jeszcze lepiej wypadło przyjęcie. Duża w tym zasługa dwójki przyjmujących Adriana Staszewskiego i Adriana Buchowskiego. Dla drugiego z nich ten tydzień jest wyjątkowo udany, bo w obydwu meczach dostał statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu.
- Brakowało nam pewności siebie w tych przegranych meczach. To się również odbijało na końcówkach w niektórych spotkaniach. Teraz idzie to wszystko w dobrym kierunku. Nadal jednak potrzebujemy punktów, dlatego nie ma mowy żebyśmy wyszli wyluzowani na boisko. Musimy wyjść w stu procentach skoncentrowani - tłumaczy Adrian Buchowski.
W AZS Politechnice podstawowym rozgrywającym jest były siatkarz Effectora Kielce – Piotr Lipiński. Buchowski miał okazję grać z nim w zeszłym sezonie.
- Piotrek to solidny rozgrywający i widać, że szybko odnalazł się w Politechnice. Wnosi tam dużo dobrego. Oprócz Lipińskiego to bardzo młody zespół, który radzi sobie w tym roku doskonale. Na początku sezonu świetnie spisywał się Michał Filip, ale słyszałem, że ostatnio jest w trochę gorszej formie - dodaje Buchowski.
Rzeczywiście „Wilki Bednaruka” jak potocznie nazywają swoją drużynę kibice z Warszawy mają w składzie kilku zawodników, którzy mogą aspirować do reprezentowania naszego kraju na arenie międzynarodowej. Jednym z nich jest na pewno wspomniany przez Buchowskiego, Michał Filip. W tej chwili to najlepszy punktujący PlusLigi. Do tej pory zdobył 251 punktów, a jego średnia na set to 4,56. Kielczanie jednak są w dobrej formie, a kieleccy fani liczą na trzecią wygraną z rzędu. Jedynym problemem Daszkiewicza są kontuzje, które wciąż nie opuszczają graczy z Kielc. Wprawdzie w meczowej „12” zobaczymy już Bartosza Krzyśka, ale nadal nie wyzdrowiał Sławomir Jungiewicz oraz libero Bartosz Kaczmarek. Przypomnijmy, że we wtorek klub opuścił Arvydas Miseikis. Litwin rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i od tej pory występować będzie we francuskim zespole Rennes 35.
Mecz z Politechniką Warszawską rozpocznie się w piątek o godzinie 18:00 Bilety dostępne są na www.kupbilet.pl oraz w salonach „Empik” i zakładach bukmacherskich „STS”.